po ściągnięciu skryptu z Internetu może być problem z jego uruchomieniem – zależnie od polityki uruchomienia (Execution Policy). imho optymalnym ustawieniem jest ’RemoteSigned’, który pozwala na swobodne uruchamianie skryptów, które się samemu pisze oraz tych zassanych z netu pod warunkiem, że są podpisane certyfikatem. skrypty podpisane certem są jak białe kruki – podobno istnieją. jednak jest to zabezpieczenie przed tym, aby bezmyślnie nie uruchomić pierwszego-lepszego chłamu i chwilę się zastanowić.
a skąd system wie, że skrypt jest ściągnięty z netu? o tym już kilqkrotnie pisałem – informacja zapisana jest w Alternate Data Stream o nazwie 'zone.identifier’. łącząc te dwa klocki w całość, po weryfikacji tego, co skrypt robi, można usunąć informację, iż jest ściągnięty:
remove-item <nazwa> -stream 'zone.identifier'
natomiast nie polecam ustawiania polityki na ’unrestricted’ – mimo wszystko takie proste mechanizmy, zmuszające do krótkiego przemyślenia tego, co się robi, bywają przydatne…
eN.
Mcinwwl
nExoR