(rok powstania – ok. 2oo5)
Moda czy wygoda?
Ci najbardziej alternatywni undergroundowcy pracują na amigach, cały czas działa scena ATARI (sic!), a nawet 8bitowców. Widziałem gdzieś nawet kompilacje linuxa na ATARI…Ci po prostu alternatywni instalują linuxa i próbują leczyć świat. Dzielą się na trzy grupy:
- jedni w krótkim czasie stają się faszystami, gotowymi do wystrzelenia głowicy atomowej w kierunq Redmond,
- drudzy, którzy po zderzeniu się ze ścianą realizmu powracają do windowsa, bo linux co kolwiek by o nim nie powiedzieć bardzo by chciał być user-friendly ale jak na razie daleko mu do tego,
- i tych najmniej – po prostu userzy linuxa.
Swojego czasu prowadziłem site 'RAM – Rage Against Microsoft’ lub 'Rage aginst Monopoly’. Zainstaniała grupka hobbystów, której nie podobał się monopol pojedyńczych firm takich jak M$, telkomuna, przetargi w polsce i promocja przez państwo gównianych rozwiązań typu płatnik, blokując przy okazji możliwość rozwinięcia podobnych aplikacji na inne platformy. Ktoś dostaje kasę w łapę i nic się nie da zrobić.
Minęło trochę czasu, eMeS wydał w2k, który dość mocno zweryfikował moje podejście do produktów tej firmy. Czy to jednak oznacza, że 'alternatywa’ stoi w kącie i się kurzy pyłem hipokryzji, konformizmu i czystego lenistwa? Windows, windowsem a co można więcej?
Na tej stronce, powolutq będę umieszczał listę programów 'alternatywnych’. Ah wiem, to takie modne słowo. Ale programy te są popularne nie bez powodu – tak jak i Linux, charakteryzują się kilkoma bardzo ważnymi cechami – są bardziej funkcjonalne, działają lepiej (zużycie procesora, pamięci, dysku, płynność etc), są darmowe… czasem coś kosztem czegoś. Tak więc nExoRa tabela programów:
- utilsy systemowe
- programy office’owe
- obsługa Internetu
- grafika i multimedia
- bezpieczeństwo
- Internet TV
-o((: SYSTEM – narzędzia do pracy z systemem | |
---|---|
|
|
zalety i wady |
produkt polski (: Jest mały, szybki, stabilny. Realizuje wszystkie podstawowe funkcje w dość przyjemny sposób. Rozpakowywanie zipów, kolorki, wyświetlanie – ogólnie takie rzeczy działają bardzo dobrze i da się z tą aplikacją żyć. Pluginów nie ma, ale i tak mając TC nie korzystałem z pluginów, bo poterafiły zawiesić aplikację. FTP – tylko filezilla, ssh – tylko putty itp. itd. Przy odpowiednio dobranej kolekcji pluginy nie są tak ważne. Na tym niestety kończą się jego zalety. Ale niestety – chce się mieć coś za nic, trzeba zrezygnować z niektórych wytrysków, albo zapłacić kaske producentowi czegoś bardziej rozbudowanego. Podstawową rzeczą jakiej brakuje, to własna obsługa operacji na plikach. Tak na prawde w tym tkwi potęga TC – ma rozbudowany system kopiowania/przenoszenia obiektów i tego strasznie brakuje w FC. Drugim szczegółem jakiego mi brakuje to skrót klawiszowy, otwierający FC i przekazujący mu fokus [łatwy dostęp do aplikacji]. |
|
|
zalety i wady | huh. w zasadzie jak powyżej. Process Explorer to poważne narzędzie, bardzo przydatne w codziennej pracy. jedyną wadą jest to, że jeśli podmieni się z TaskBarem, to przy większej zwieszce kompa niestety nie uruchamia się tak szybko jak TaskBar. Pewnego rodzaju 'co z tego’ jest to, że TaskBar przy zwieszce co prawda sie pokazuje, ale nic nie można w nim przeważnie zrobić (; Poza tym od którejś z wersji PE zostaje w trayu, co znacznie przyspiesza otwieranie się go, kosztem niewielkiej rezerwacji zasobów. |
|
|
zalety i wady | darmowy, szybki, obsługuje wszystkie formaty, ma niemal wszystkie opcje, które mają i inne packery największą wadą są drobne błędy w obsłudze multivolume. Jeśli pliki są spakowane rar’em i mają rozszeżenia od .001 a nie od .rar to niestety nie rozpakuje. Trzeba zmodyfikować rozszeżenia plików co jest trochę uciążliwe.bardzo nieszczęśliwie ustawione defaulty – standardowo po instalacji nie robi asocjacji rozszeżeń z aplikacją i trzeba sobie wyklikać ręcznie – jest to niewygodne dla przeciętnego klikacza. W obronie dodam, że są tworzone skróty menu kontextowego, co w większości wypadków spokojnie wystarcza.Inne darmowe packery to: |
|
|
zalety i wady | Nero stało się niemal synonimem wypalania. Do którejś wersji byłem nawet z niego zadowolony, ale po pierwsze – nie jest darmowy [o czym wiele osób wydaje się zapominać (; ] po drugie – stał się kombajnem wszystko-w-jednym co imho go skreśla z listy. CDBurner XP w nowej wersji [4.x] jest świetnym programem, posiadającym wszystkie [mi] niezbędne funkcje, będąc przy okazji dość 'lekkim’ programem. wraz z programem dostarczany jest util aka 'nero rights’ pozwalający wypalać wszystkim userom.napisany w .net, co sqtqje dość długim startem. Ponadto nie jest to mistrzostwo jeśli chodzi o design – czyli drobne szczegóły. ogólnie program wypada na prawdę dobrze. Do tej pory używałem DeepBurnera, nierozwijanego od długiego czasu, i bije go pod każdym względem. |
-o((: OFFICE i TEXT :))o- | |
|
|
zalety i wady | jest w pełni przygotowanym pakietem office’owym i spokojnie może zastąpić MS Office’a. Od jakiegoś czasu dostępna jest polska wersja programu. Podstawową wadą OO jest niestabilność. Pomimo wydania kolejnej poprawki i kolejnej wersji.. i następnej …, program nadal wywala się przy wykonywaniu nawet zupełnie zwykłych czynności. OO jest nastawiony na program 'biurkowy’ czyli pracę jednej osoby. Brak jest integracji z systemami do pracy grupowej. MS Office coraz mocniej prze w kierunku integracji z Share Point Sevices – i jest to dość logiczny kierunek. Tutaj póki co, jest po prostu aplikacja jednostanowiskowa. Na pewno natrafić można na pewne niezgodności, dokumenty mogą wyglądać odrobine inaczej [imho w oo wyglądają lepiej], wiele narzędzi wygląda inaczej, więc trzeba się trochę przestawić. Korespondencja seryjna to jakieś nieporozumienie. nie tylko zresztą ona. Mam firmowego MIcrosoft Office i OO na domowym kompie. Porównianie wygląda dość dziwnie i ciężko określić zwycięzcę – o ile przy niektórych operacjach i pomysłach OO daleko wyprzedza MSO, o tyle niektóre pomysły – jak np. wspomniana korespondencja seryjna, to wymysł szatana. Innymi przykładami mogą być szablony w Impress (odpowiednik PowerPoint), gdzie po dwóch godzinach odpuściłem sobie i zrobiłem w 5min [w obu przypadkach zaczynałem z zerową wiedzą] wyedytowałem master page i wszystko zadziałało 'po prostu’. A to wszystko głównie z powodu… …potwornie słabego helpa. Opisy są w stylu 'save – zachowaj’ – przykład abstrakcyjny oczywście, i o ile w takim przypadku taki opis powinien wystarczyć, to przy bardziej pogmatwanych mechanizmach opisywanych wyżej [dodam jeszcze bibliografię], wykonanie czynności jest po prostu czasochłonne. Zbyt czasochlonne. |
|
|
zalety i wady | Bardzo rozbudowany interface, możliwość personalizacji
Dziesiątki wbudowanych składni do różnych języków, Multihighlight dla dokumentów z mieszanym językiem [np. html/jscript/vbscript] Szybko poprawiane błedy, nowa beta wychodzi stosunkowo często dodając kolejne składnie i narzędzia. obsługa różnych stron kodowych [wygodne np. przy edycji stron w ISO-8859-2 bo nie trzeba konwertować] Brak wsparcia dla sFTP. tak swoją drogą, to w baaaardzo niewielu programach można go znaleźć. |
|
|
zalety i wady | [notepad++] edytor open source oparty na komponencie Scintilla. Standardowo koloruje składnie dla wielu języków programowania, posiada taby, obsługę makr, wyrażeń regularnych, autouzupełnianie i wiele innych. Dodatkowo, po zainstalowaniu pluginu QuickText umożliwia definiowanie snippetów na wzór macintoshowego TextMate’a. Zaletą jest konfigurowalność i szybkość (napisany w C++). Wadą natomiast pluginy, które czasem potrafią wysypać całą aplikację. [notepad2] prosty edytor open source, w zamierzeniu będący zastępstwem dla systemowego notatnika. W przeciwieństwie do standardowego notepada, posiada m.in. kolorowanie skladni, obsługę Unicode, powiększanie tekstu i wiele innych (plik readme na stronie twórcy). Największa zalętą Notepada2 jest jego prosta, konfigurowalność i szybkość. brak zaawansowanych funkcji (taby, klient ftp itp.). Notepad2 byl stworzony jako alternatywa dla prostego, systemowego notatnika i w takiej funkcji sprawdza się najlepiej. |
|
|
zalety i wady | kolejne zastępstwo małym, 'lekkim’ utilsem, zamist instalacja wielkiego kombajnu, który bez powodu zrzera zasoby systemu [uruchom task managera, Acrobata, i kliknij w dokumencie klawisz myszy i przytrzymaj. za chwilę acrobat będzie zżerał 1oo% procka nic nie robiąc].
Wadą jest słaby search. Brak możliwości przeszukiwania po wielu plikach. |
zalety i wady | ArgoUML, jest napisany w Javie, dzięki czemu wygląda i działa tak samo pod każdym systemem operacyjnym. StarUML z kolei, napisany specjalnie pod Windows (Delphi) to całkiem przyjemny soft, którego funckjonalność można rozszerzyć, instalując dodatkowe plug-iny. Interfejs jest w miarę intuicyjny – wprawdzie nie tak dobrze zorganizowany jak w Visio, ale za to nie tak toporny jak Dia (Gtk+). Wadami jak w większości „małych programów” jest ograniczona funkcjonalność. O automatycznym generowaniu kodu, integracji z innymi programami, opcjach import/export etc – można pomarzyć. ArgoUML ze względu na wybraną platformę jest dość powolny. |
zalety i wady | Mały, darmowy i działa. Czyż trzeba czegóż więcej? |
-o((: INTERNET/KOMUNIKACJA | |
|
|
zalety i wady | Porównywać TB! z OL to jak porównywać Windows95 z Vista… ogólnie TB! ma same zalety. Działanie na szablonach, olbrzymie możliwości wykorzystania filtrów, wbudowany scheduler, notatnik, fajny edytor [ci co pamiętają DosNavigatora tej firmy na pewno kojarzą te ficzery] i masy innych fajnych gadżetów. To wszystko w 'lekkiej obudowie’. Olbrzymie możliwości i wydajność.
Wiele osób jako wadę uważa brak newsreadera. TB! jest póki co programem wyłącznie do obsługi poczty. |
|
|
zalety i wady | Nie używam, ale z krótkiego rekonesansu aplikacja wydaje się mieć wyszstko to, co powinna mieć – całkiem sensowne filtry, przyjemny wygląd i przemyślany interface, obsługę wielu kont etc. Wiele osób go polecało, więc nie mogę go tu nie umieścić – tymbardziej, że TB! mimo wszystko jest płatny. |
|
|
zalety i wady | Zaletą już jest samo uwolnienie się od prymitywizmu jakim jest GG. Nie wiem jakim cudem ten niedorobiony, prymitywny, pozbawiony możliwości normalnej konfiguracji klient, stał się standardem. Są przecież inne polskie produkty jak Tlen czy WPKontakt oferujące dużo większe możliwości. Oba zresztą są oparte na protokole Jabber. Na pewno zaletą jest również możliwość wyboru jednego spośród dziesiątek (sic!) klientów. Osobiście preferuję JAJCa, pomimo, że się niestety czasem zwiesza, oferuje największą ilość opcji konfiguracyjnych i najpełniej obsługuje protokół jabbera – tutaj mały update, JAJC w obecnej wersji jest niestey nie do użytku. Cieżko mi polecić innego klienta. Korzystam z PSI i braqje mi możliwości, jakie oferował JAJC ): Innym projektem wartym polecenia jest polski konnekt, który rozwija się dość szybko, dostępnych jest wiele wtyczek, bardzo przyjemny instalator, sporo opcji konfiguracyjnych. Wadą jest jak dla mnie idea działania – konnekt jest multikomunikatorem, co oznacza, że wtyczki do poszczególnych systemów [GG, Jabber, ICQ…] są w postaci lokalnych bibliotek. Tymczasem Jabber z definicji korzysta z transportów po stronie serwera – i takie podejście jest imho bardziej eleganckie. |
|
|
zalety i wady | Opera to wygoda, miły sposób renderowania stron, bezpieczeństwo, 'lekkość’ w działaniu, super funkcjonalny UI.
Wbudowany RSS reader jest bardzo wygodnym narzędziem uzupełniającym. Niestety nie zachowuje się tak dobrze jak Thunderbirdowy, ale nie zapominajmy, że Opera jest Ponadto jak na swoją wielkość imponuje innymi przydatnymi narzędziami jak anty popup, mailer [nie polecam, ale jest], klient IRC, klient torrenta, możliwość blokowania wybranych elementów strony i wiele, wiele innych… Wada Opery wychodzi w momencie, gdy używa się jej bez wyłączania 24/7 – pomimo możliwości konfiguracji maxymalnej ilości pamięci, potrafi zając nawet ponad 1ooMB. Wydaje mi się, że jest wynikiem olbrzymiej bazy RSS jaką musi przetrzymywać i dla tego chyba wkrótce zdecyduje się korzystać z oddzielnego czytnika RSS. Mimo wszystko 'dodatki’ są fajne jeśli się z nich korzysta żadko. W momencie jeśli stają się ważnym narzędziem codziennej pracy, trzeba poszukać czegoś specjalizowanego. |
|
|
zalety i wady | Szybki, funkcjonalny
Standardową funkcjonalność można znacznie rozszeżyć licznymi pluginami. Jeśli chodzi o narzędzie webdevelopera – FF jest chyba najlepszym wyborem. Mimo iż O ma możliwość wyświetlania struktury strony, wtyczki FF potrafią to dużo lepiej. Lepiej też wyświetla źródło pliku, potrafiąc zassać i wyświetlić elementy zewnętrzne. Podstawową wadą FF jest trudność w pierwotnej konfiguracji. IMHO default po instalacji jest troche zbyt ubogi – brakuje guestów i lepszej obsługi tabów. Szczęśliwie znalazłem już odpowiednie wtyczki, ale wybierając jedną z pośród setek nie jest łatwo. Jak dla mnie zbyt 'kobylasty’ do codzinnego używania a ilość alarmów bezpieczeństwa dot. FF jest porażająca. |
|
|
zalety i wady | Już wcześniej pojawił się na tej stronie FireFox – część projektu Mozilli. O ile FF jest wyłącznie przeglądarką, Mozilla jako taka proponuje komplexowe rozwiązanie do obsługi podstawowych usług WWW – przeglądarkę, mailera i newsreadera, czyli pełne zastępstwo dla rodzinki IE+OL.
Setki dostępnych wtyczek. …wiele z nich destabilizuje przeglądarkę. Zainstalowanie wielu powoduje, że program staje się powolny, pamięciożerny i niestabilny. osobiście korzystałem z FF, nie instalując całej mozilli i podstawowym zatrzeżeniem są defaultowe ustawienia [np. brak gestów], brak możliwości konfiguracji wielu opcji z panelu [trzeba zainstalować plugin albo grzebać się w plikach], durna obsługa tabów [czasem otwiera w nowym oknie, czasem w nowym tabie]. Generalnie bardziej odpowiada mi propozycja Opery – ale de gustibus non est disputandum. |
zalety i wady | To najlepszy klient FTP i do tego jest darmowy. Obsługuje wiele protokołów autentykacji [łącznie z kerberosem] oraz kodowanie FTP – SFTP, FTPS.
Ma drobne wady z interfejsem i ogólną obsługą. dostępna jest linia 2.x i nowa – 3.x. ciekawostką jest to, że nie cała funkcjonalość z 2.x została przeniesiona do 3.x. Nowa wersja charakteryzuje się lepszą wydajnością, logiczniejszym zachowaniem etc – jest w zasadzie napisana od nowa. Brakuje w niej natomiast kilq zaawansowanych opcji [jak np. intergracja z kerberosem], które jednak mam nadzieję, że pojawią się w miarę wydawania kolejnych wersji, co dzieje się stosunkowo często. |
-o((: GRAFIKA i MULTIMEDIA | |
|
|
zalety i wady | pozwala na bardzo szczegółową konfigurację poszczególnych elementów i usunięcie tych, których się nieużywa. Przy dobrej konfiguracji zajmuje poniżej 1oMB pamięci [ u mnie 6MB]. Winamp standardowo zabiera ok 2oMB. Wiele zależy oczywiście od ilości pluginów.
minimalistyczny wygląd. Wada czy zaleta – rzecz względna. Niewątpliwie bardziej utylitarny niż gadżeciarski. generalnie jako zwolennik idei – nie potrzebujesz, nie instaluj – wolę aplikacje, które dają możliwość szegółowej konfiguracji i usunięcia elementów zbędnych. próbowałem przekonać się w winampie do media browsera (buehk), nie korzystam z shoutcastTV, browsera itp itd.. po co ma mi zajmować pamięć? dużo pluginów, dużo opcji – dużo wszystkiego. większość w fazie beta albo nawet alpha. to co zaletą dla jednych, wadą dla innych. na pewno nie jest to program dla tych co lubią programy typu 'next, next, next, ok – installed’ q: |
|
|
zalety i wady | Mały, szybki, łatwy i intuicyjny. Do tej pory używałem irfanview, ale miał dość prywmitywny interface. Faststone łączy zalety irfana ze świetnym interface’em wzrorowanym na macintoszowych pomysłach, szybkością i prostotą.inne viewery i narzędzia warte polecenia to: |
|
|
zalety i wady | to najlepszy dostępny player na jaki udało mi się trafić. Ma wszystko co potrzeba i dużo więcej. wbudowana wyszukiwarka napisów – super wygodna rzecz.w porównaniu do prymitywnego BestPlayera to duże narzędzie, a mimo to imho ma bardzo dziwnie i mało przyjaźnie rozwiązany sposób edycji i poprawy napisów. W każdym razie ja nie ogarnąłem jak to działa. |
|
|
zalety i wady | Jest za free. A mowa tu o kwocie 1ooo-2ooo PLN za pojedynczą licencje na PhotoShopa, więc jest to niewątpliwie poważna zaleta. Porównianie możliwości wypada całkiem nieźle. Nie jestem prosem – używam takich programów sporadycznie, więc ciężko mi oceniać. Wadą niestety jest obsługa. Tak mocno odbiegająca od obsługi PhotoShopa, że często wydaje się niemożliwe do zrobienia lub że takiej funkcji nie ma. W większości jak zapytać się kogoś kto zna Gimpa to okazuje się, że da się to zrobić, ale w tak odmienny sposób, że osobie przyzwyczajonej do PS to po prostu nie ma prawa przyjść do głowy… no ale normalne jest że każdy program ma jakąś tam swoją logikę działania – jednym odpowiada bardziej jedno innym co innego… brak tego, co PS daje największą siłę – rozbudowanych filtrów. Jest ich oczywiście troche… ale jednak większość trzeba umieć zrobić ręcznie. Innymi brakującymi dodatkami jest np. obsługa HDRI czy 'studio’ – czyli integracja wielu produktów, gdzie PS jest tylko pojedynczą cegiełką. |
zalety i wady | Jest prostym programem graficznym posiadającym dość podstwową funkcjonalność. Jak sama nazwa wskazuje ma raczej zastąpić Painta niż PSP więc nie należy spodziewać się nie-wiadomo-czego. Z funkcji ponadpodstawowych jest obsługa warstw [layers], kilka filtrów [niektóre bardzo fajne], sporo narzędzi. Największą zaletą jest prosty, intuicyjny interfejsJeśli ktoś jest przyzwyczajony do bardziej zaawansowanych funkcji i potrzebuje z fotką zrobić coś bardziej wyrafinowanego lub bawi sie kolażami, to nie jest to soft dla niego. |
zalety i wady | darmowy edytor i konwerter plików w formacie RAW. Najwiekszą zaletą jest mnogość funkcji i ustawień: balans bieli, ekspozycja, wyostrzanie i wiele, wiele innych. Aplikacja jest oparta o bibliotekę Gtk+ – istnieje też wersja dla Linuksa. Obecnie jest to chyba jedyny, darmowy i aktywnie rozwijany konwerter RAW (RawShooter Essentials zatrzymał się na wersji 2006, po czym firma zostałą wykupiona przez Adobe).Wadą standardowo – typowo 'linuxowe’ podjescie do aplikacji przez co ma trochę nietypowy interfejs (brak menu narzędziowego, tj. file, exit itp.). |
zalety i wady | podstawową zaletą jest ich 'lekkość’. w przeciwieństwie do RealAudio i Quicktime’a nie instalują tego całego shitu, który potem trzeba wywalać. są to po prostu lekkie codeci do obsługi tych formatów. Wygodne i nieobciążające.
Nie jest zaskakujące, że jak w większości takich produktów wadą jest niezbyt dobre działanie w niektórych sytuacjach – czasem źle odtwarza obraz [QT]. Generalnie są to wyjątki, ale…. |
|
|
zalety i wady | darmowy (do celów niekomercyjnych) program do konwertowania muzyki do formatów MP3.
Posiada multum opcji, doskonale współpracuje z encoderem LAME. Po dłuższym okresie, znowu rozwijany (m.in. dodany AccurateRip). |
-o((: BEZPIECZEŃSTWO | |
zalety i wady | Adaware to mój ulubiony Antispy – być może dla tego, że był jednym z pierwszych i zdobył moje zaufanie – prosty, intuicyjny, skuteczny, wielokrotnie odrobaczył mi komputer. Ponieważ jednak na rynku jest kilka darmowych produktów, trzeba wymienić również: |
|
|
zalety i wady | Bezpieczeństwo i poufność to ważne aspekty pracy w sieci. GnuPG można wykorzystać z wieloma programami [np. The Bat]. |
zalety i wady | Clam AV to jedyny w pełni darmowy AV – również do użytku komercyjnego. Jest pisany pod Linux, wersja pod windę działa dzięki bibliotekom cygwina, przez co jest nieziemsko wolny. Cóż – taka jest cena za darmowe produkty q:Można tu wymienić wydajne produkty AV – jednak wyłącznie do użytku domowego:
|
zalety i wady | Malutka, świetna aplikacyjka do monitorowania dysków z obsługą systemu S.M.A.R.T. Darmowa do użytku domowego. Przy okazji ciekawy link do innych aplikacyjek dotyczących zdrowia HDD. Warto jednak poodwiedzać strony twórców, ponieważ o ile się zorientowałem wersje nie są aktualne. |
-o((: Internet TV | |
zalety i wady | Intuicyjna prosta obsługa nie wymagająca nic, poza przeglądarką [i kodekiem WebDivX]
Działa na zasadzie 'community’ – to, co można obejrzeć zależy od tego, co wrzucą użytkownicy. Kanały profilowane – regularnie wydawane programy o określonej treści, dzięki czemu nie jest się ograniczonym tylko do chaotycznych wrzutów ale algorytm buforujący jest całkiem sprytny, a możliwość obejrzenia w pełnej jakości jest warty poczekania. Za kilka lat [mam nadzieje] również u nas w kraju będą dostępne szerokoprzepustowe sieci MAN, a wtedy taka jakość będzie jak najbardziej pożądana. fatalny search. wręcz po prostu urąga przyzwoitości w obecnych czasach. wyszukanie czegoś w multum programów czy forum community graniczy z cudem i raczej trzeba mieć szczęście. mam nadzieję, że zostanie to poprawione ASAP. |
zalety i wady | Przejrzysty intuicyjny interfejs
Działa na zasadzie TV – dostępne są kanały, programy wykonywane przez firmy TV Bardzo dobry tzw. 'user experience’ – już na 2-3Mb łączu nie powinno być problemów z działaniem programów, przy zachowaniu *stosunkowo* dobrej jakości Przedewszystkim jest projektem stricte komercyjnym [skype], co objawia się sporą ilościa reklam. Najgorsze jest to, że rekalmy potrafią pojawić się również w trakcie programu jako przerywnik, co w moich oczach eliminuje ten produkt. Wymaga instalacji dodatkowego programu [playera] |
zalety i wady | Ciekawy pomysł będący próbą stworzenia uniwersalnego playera dla różnych typów streamingu w necie – podcasty, youtube, wideo RSS etc. Dodana do tego jest oczywiście otoczka pozwalająca na tworzenie własnych kanałów oraz wybór kanałów predefiniowanych bardzo fajny, wielowątkowy sposób działania aplikacji [aka OS X]Dość toporny interfejs, co wynika głównie z uniwersalności programu… Wymaga instalacji specjalnego playera [który tak btw może obsługiwać również bibliotekę filmów przechowywanych lokalnie, tworząc z nich jakby TV] |
Inne aplikacje
W tej części znajdują się aplikacje, które z różnych względów nie trafiły do głównej rozpiski. Pozostają jednak ciekawą propozycją, z którą warto się zapoznać:
- Griffith – to ciekawa propozycja do katalogowania filmów. Automatycznie łączy sie bazą w sieci [różne pluginy], i ściąga informacje o filmie, okładki etc. Dodatkowo zarządzanie pożyczonymi filmami i inne.
- Inkscape – mały, acz potęrzny program do grafiki wektorowej. Osobiście nie zajmuje się grafiką, więc cieżko mi go porównywać – będę wdzięczny za podesłanie krótkiego info, chętnie umieszczę na stronie.
- QCad – kolejny, podesłany przez czytelnika program – tym razem zamiennik do AutoCADa. Może z tym zamiennikiem to bym nie przesadzał, bo o ile się zorientowałem ze strony jest to program CADowy wyłącznie do rysunków 2D.
- DIA – zastępstwo dla visio. Opensourceowy program do tworzenia schematów.
- Audacity – zastępca dla drogiego adobe soundforge’a z sourceforge’a (;
- K-Meleon – szybka i lekka przeglądarka pod Windows, oparta na silniku Gecko (jak Firefox). Największą zaletą jest małe zużycie zasobów, taby (tutaj layers), skórki, obsługa gestów, blokowanie flasha i wiele innych. Dla fanów Firefoksa minusem będzie brak olbrzymiej brazu dodatków oraz mało efektowny interfejs. Fani Opery mogą narzekać na brak klienta poczty (czytnik rss jest).
- µTorrent – mały i szybki klient torrent pod Windows (licencja freeware). Obecnie jest to jeden z najpopularniejszych (jeśli nie najpopularniejszy) program do ściągania plików .torrent. Zaletą jest bardzo małe zużycie zasobów oraz bardzo przyjemny interfejs. Dla użytkowników Azureusa wadą jest brak pluginów (zwłaszcza SafePeer, ale można to zastąpić open source’owym programikiem PeerGuardian2 oraz konfiguracja ograniczająca się do najbardziej potrzebnych (według autorów rzecz jasna) funkcji. µTorrent posiada ciekawy Easter Egg – w okienku about należy wcisnąć klawisz „T”.
Gdzie szukać darmowych programów
Stron poświęconych programom freeware jest dużo. Nie wszystko da się niestety zastąpić, przeważnie programy płatne mają większą funkcjonalność. Często jeden program płatny trzeba zastąpić kilkoma darmowymi. Coś za coś – podejście do piractwa od zawsze rodzi sporo kontrowersji. Ale trochę wysiłku warto włożyć – zarówno po to żeby mieć legalny soft, jak i po to, żeby korzystając z różnych programów poznać różne podejścia do tego samego problemu. Trzeba umysł mieć otwarty jak otwarte są źródła programów (;
Na wielu stronach, pomimo nazwy sugerującej programy darmowe, są sharewarey, dema i triale. Niniejszym kilka linków, które mogą być przydatne:
I jeszcze dwa ciekawe linki:
- bardzo fajna strona o podobnym profilu
- wyszukiwarka darmowych rzeczy – profilowany search, na wszelkiego rodzaju promocje.
Warto poszukiwać nowych programów, dzięki czemu przy odrobinie wysiłku można pozostawać legalnym i mieć całkiem funkcjonalny system. Wymaga to troche wysiłku i chęci, ale warto wspierać takie projekty. Czyż nie fajnie jest wysłać maila do twórcy 'brakuje tego i tego żeby działało lepiej’ i zobaczyć kilka dni później ten ficzer w kolejnym buildzie? Praktycznie żadna aplikacja komercyjna nie daje takiej opcji. Płacisz i masz, co masz.