wymiana certyfikatu dla hyper-v replica
informacji o tym jak skonfigurować – od groma. ale jak wymienić certyfikat… no więc proszę:
po wymianie certyfikatu na serwerze źródłowym Hyper-v Replica trzeba jeszcze zmusić go do korzystania z niego. okazuje się, że używany cert jest właściwością replikowanej maszyny. oznacza to, że zmianę trzeba wprowadzić dla każdej VMki. można klikać – jak się ma dwie-trzy maszyny może i się da. ale jak się ma ich *dziesiąt to trochę mało fajne. szczęśliwie jest … PowerShell (: jakże by inaczej.
- zaloguj się na którymś z Hv [np. enter-pssession]
- skopiuj thumbprint certyfikatu
cd cert:\LocalMachine\my ls
- potem można myszką skopiować 'thumbprint’ tego, o który chodzi.
- następnie trzeba wprowadzić zmianę dla maszyn. dla całego clustra sobie daruję, ale dla wszystkich VMek na pojedynczym hoście:
get-VmReplication|%{set-VMReplication -VMName $_.name -CertificateThumbprint "thumbrinthere000000"}
a potem można zrestartować usługę 'vmms’ żeby odświeżyć replikację.
i już
Microsoft HoloLens
na wstępnie od razu powiem, że skojarzenie z google glasses – nietrafione. zupełnie różne zastosowanie i możliwości. HoloLens (codename: Baraboo) tworzą bardzo rozbudowany świat Augmented Reality. zajawki wyglądają rewelacyjnie ^^ . całość jest powiązana z Windows 1o –
gdzieś w końcu musi być moc obliczeniowa na to wszystko, a aż takiej miniaturyzacji to na razie nie ma… w jakiś sposób. ale samo urządzenie, jak można dowiedzieć się z tej prezentacji (ok. 1:4o), jest niezależne. stworzono dla niego specjalny typ procesora, nazwany HPU – Holographic Processing Unit.domyślam się, że w rzeczywistości obecna implementacja nie daje nawet zbliżonych możliwości, choć można znaleźć ciekawe opisy pierwszych wrażeń np. na wired . w ciągu kilq najbliższych miesięcy API ma być dostępne dla devów tak, aby wraz z premierą były jakiekolwiek apki działające w tym systemie.
a gdyby tak pofantazjować, to nawet jeśli urządzenie kosztowałoby $5.ooo to i tak jest taniej niż urządzać cały dom. białe ściany i podstawowe urządzenia bez żadnej formy, okular na nos – i jesteśmy w domu marzeń, co więcej, zależnie od nastroju można by zmieniać tematy (; może za kolejną dekadę, takie projekty powstaną =^.^’=
eN.