Opera 9.5

**UPDATED
Po iluś-tam dniach testów myślę że wyrobiłem sobie opinię: czas przesiąść się na FF. Jedynym elementem, który przytrzymuje mnie przy operze jest czytnik newsów, który działa dokładnie tak, jak bym tego sobie życzył – wszystkie inne jakie testowałem jakoś mi nie podpadają. Macie jakieś propozycje fajnych czytników?

Opera 9.5:
zalety:
– fajny search
wady:
– po uruchomieniu i pierwszej synchronizacji zamiast mi zsycnhronizować bookmarki, pomnożyła mi wszystko pomimo, że nazwy były identyczne
– nie wiem jak na XP ale na viście aplikacja stała się niestabilna – wywala się co-i-rusz zupełnie bez powodu
– pomimo newsów, iż drużyna Opery uzyskała zgodność z ACID3 nie zostało to zaimplementowane w najnowszej wersji przeglądarki
– brak wsparcia dla wielu stron nie zgodnych ze standardami (czy. stron microsoftowych). mimo wszystko FF radzi sobie dużo lepiej a chcę zminimalizować konieczność uruchamiania IE tylko po to, żeby obejrzeć jakąś stronę.

wielu pluginów czy dodatków nie potrzebuję więc nie jest to priorytet, ale mimo wszystko miło będzie można sobie powoli zacząć customizować przeglądarkę. Pozostaje poszukać trochę sił na przesiadkę czyli znalezienie odpowiedniego news readera. Może czas pożegnać się również z TB! i zassać jakiegoś klienta poczty obsługującego RSSy? może ktoś ma jakieś propozycje?

18 ficzerów których nie ma w vista

PC word opublikował art prezentujący listę 18 ficzerów, których w vista nie ma, a zdaniem autora być powinny. Znajdują się tam przemyślenia mac’owca na temat tego co w leopardzie jest a czego w vista nie upchnęli.
Z całego artu najbardziej podoba mi się kilka fajnych linków do tooli, których nie znałem, a wydają się bardzo przydatne. Co więcej – widać duszę GPLowca, bo linki są do freewareów:

  • najciekawszy tool [bo stricte systemowy] to shadow explorer – zastanawiałem się nad czymś takim, zwłaszcza po wprowadzeniu do w2k8 funkcjonalności mountowania snapshotów robionych ntdsutil’em. Rzecz, o której warto pamiętać
  • livelook.net czyli funkcjonalność 'pokaż mi swój desktop’ via www – bez konieczności posiadania konkretnego IM, co jest czasem bardzo cenne.

można też znaleźć coś bardziej do modyfikacji desktopu:

  • objectdock zmieniajacy taskbara
  • stickies darmowa alternatywa dla osób nie posiadających onenote
  • iEx do modyfikacji wyświetlania thumbnaili
  • oraz dexpot jako alternatywa do ms virtual desktop managera

…I poza kilkoma fajnymi linkami art jest qpą śmiecia. Nie wiem ile ma instalka OSX oraz ile ten zajmuje miejsca na dysq, ale niektóre dystrybucje Linuxa mają po kilka DVD – jak zrobie mirror siteu z freewarami to też mogę wyprodukować vista, która będzie miała wszystko. A chwilę później pokazłby się art jakiegoś opensoursowca wyśmiewającego, ileż to miejsca na dysq potrzeba na system. Zgodzę się natomiast, że powinna być jakaś inicjatywa wspierana przez emesa, gdzie byłoby coś aka opisywane nt. ubuntu repozytorium programów. Bo o ile siteów z freewarwe’ami nie braqje, to ciężko się przez cały śmietnik przegrzebać nawet osobom doświadczonym.
Ciekawostką jest też wyliczenie jako wady, że serwer WWW nie jest standardowo instalowany. Zdaje się, że autor artu nie za bardzo zna statystyki i nie przejmuje się bezpieczeństwem – bo ilu użytkowników potrzebuje serwera WWW na swojej stacji?? Pada też zdanie o wsparciu POSIXa, które w końcu zostało wyłączone przez ostatnie kilkanaście lat nikt tego nie używał – chyba, że na serwerze korzysta się z SFU, albo na stacji ktoś bawi się cygwinem – ale znów, jaki to procent, żeby miało działać w systemie?
Najbardziej jednak rozśmieszyło mnie wskazywanie cover flow jako ficzera z listy „top 18 koniecznych”. ROTFL. Przypomina mi się taki tool, który został zaliczony do „top upadków w sofcie” – nie pamiętam nazwy… joe? taki pomocnik na wzór którego w office pojawiły się potem postacie-pomocnicy. W czasach kiedy system był na kilku dyskietkach jego instalacja zabierała kilkanaście q: osobiście wszystkie animki i tego rodzaju ficzery wyłączam w pierwszej kolejności [DZIĘKI CI EMESIE, ŻE ZMIENIŁEŚ DEFAULTY – w końcu ten obsrany piesek przy wyszukiwaniu został uśpiony,a office nie wita jakimś cholernym spinaczem!]. Jest to oczywiście rzecz gustu, ale do top 18 na pewno takie rzeczy się nie kwalifiqją i w żaden sposób nie zwiększają funkcjonalności systemu [raczej odwrotnie – takie rzeczy powinny być w 'accessibility options’ dla osób upośledzonych umysłowo (; ].

xbox 36o vs PS3

od jakiegoś czasu mam xbox 36o. niedawno cabi dołączył do grona konsolowców – z PS3. wynikiem tego postanowiłem napisać taki mały draft czegoś, co być może kiedyś przy współpracy z cabim urośnie do artykułu – porównanie tych dwóch platform.
GRY
na początek istota konsoli – czyli gry. na dzień dzisiejszy są to *te same* gry – zarówno na xbox jak i PS3. niewiele tytułów, robionych 'exclusive’ dla konkretnej platformy bazuje na renomie samej gry nie zachwycając specjalnie dodatkami 'extra’, które są specyficzne wyłącznie dla samej konsoli. choć nie jest to do końca prawda, ze względu na pady od PS3 – a o tym za chwilę.
natomiast pojawiają się już zapowiedzi, iż za ok. rok można spodziewać się gier exlusive na PS3, wykorzystujących możliwości konsoli. co oznacza tyle – XBOX, ma możliwości PC z przed 4 lat – karta graficzna bez filtrów anizotopowych, wysokiego antyalisingu – grafika jest *dobra* ale w żadnym razie nie dorównuje temu, co pojawia się już dziś na PC. PS3 ma przed sobą kilka lat zapasu technologicznego, który pozwoli się tej konsoli rozwinąć. czy tak będzie – zobaczymy.
wynik: na dzień dzisiejszy – remis… ale myśląc na jutro – PS3 wygrywa
usługi LIVE i gry online
podstawową niby-zaletą xbox 36o są najlepiej rozwinięte możliwości usług live – czyli online. to tego należy naprzykład wypożyczalnia/sklep filmów i muzyki… w którym jest kilkanaście tytułów filmów i teledysków. o kant dupy potłuc. być może netflix to zmieni – tylko czy to będzie również na nasz region? no właśnie – region, czyli np. GB po pomimo, że konsola jest sprzedawana w polsce, to kraju takiego nie ma. podczas tworzenia profilu obligatoryjnie trzeba wybrać kraj z listy [kilka państw europejskich] a nastepnie obligatoryjnie trzeba podać kod pocztowy, zgodny ze schematem tworzenia takiegoż dla danego kraju. podobnie przy tworzeniu profilu karty kredytowej… długa historia. mówiąc krótko – o ile możliwości live są w stanach spore [nie wiem] o tyle w europie nie można spodziewać się niemal niczego. gry jakie są dostępne za cenę ok 6o PLN to w większości wstyd i hańba – przeportowane wersje gier z automatów z lat '8o i qpa syfu. oczywiście są i jakieś fajniejsze tytuły ale wszystko płatne triale.
gdzieś mi umknął news [może cabi wspomoże?] że powstaje projekt otwarcia dla PS3 stronki z grami darmowymi community – kto chce robi gierkę i publiqje. dzięki temu dostępne będzie wiele tytułów za free.
i tu kolejnmankament usługi live.. może najpierw wyjaśnienie dla osób nie-w-temacie – są dwa rodzaje gier – normalne i live arcade. te live arcade to małe gierki takie właśnie za 6o-8oPLN w stylu np,. pacmana, a normalna – to narmalna, która normalnie w sklepie kosztuje ok 2oo-25o pln. żeby zagrać w normalną grę [powiedzmy – FIFA08] z innymi osobami w sieci – w przypadq xbox należy wyqpić abonament! roczny to ok 25o pln. takiego problemu nie ma dla PS3 – działa to tak, jak na pc – czyli qpuje się grę, i za te pieniądze firma ją tworząca utrzymuej serwery do gry online.
cały xbox wygląda generalnie jak ulice naszych miast – naszprycowany reklamami, wszedzie gdzie się nie kliknie przechodzi się do slepu online – i płać. i tak można w sumie podsumować tą konsolę – jest w 1oo% nastawiona na konsumenta i wydanie jak największej ilości kasy. kolorowa reklama.
wynik: bezapelacyjnie PS3 wygrywa
i tu przechodzi się do …
interface
niby nie jest to najistotniejsze – ale jak się z czegoś korzysta, to chciałoby się żeby było to utylitarne i estetyczne. porównywanie interfejsu PS3 z xbox to jak porównywanie np. OSX z winXP – pełna płynność, estetyka, świetny design, świetnie działająca wielowątkowość w tle – miód przeciwko topornemu, zacinającemu się interfejsowi [podczas jakiś problemów z połączeniem], kiczowatemu, naszpikowanego reklamami, bez gustu, pop w najtańszym wykonaniu.
wynik: bezapelacyjnie PS3 wygrywa
design zewnętrzny i ergonomia
kwestia gustu ale imho xbox prezentuje się dużo lepiej. pady są bardziej 'poręczne’ i ergonomiczne, wygodniejsze a sama konsola jest dużo zgrabniesza. jako mebel – xbox jest ładniejszy, chociaż w obu przypadkach cabi pewnie się nie zgodzi…
wynik: XBOX jest ładniejszy.
dodatki
pierwszym i najważniejszym są pady – w sumie ciężko nazwać to dodatkiem, bo są podstawowym narzędziem. i tu dochodzi bardzo fajna opcja: pady od PS3 mają system żyroskopowy, co otwiera zupełnie nowe możliwości rozrywki poprzez sterowanie zmianą położenia pada – troche jak w WII. jest dzięki temu sporo wesołych, fajnych gier, których nie ma możliwości zrobienia na xbox.
tak swoją drogą pady różnią się na tyle, że niektóre gry robione są 'bardziej na PS3′ i tak powstają urzędzenia tego typu.
jeśli chcesz zmienić dysk w PS3 – idziesz do sklepu i qpujesz jaki ci się żywnie podoba. jeśli dla XBOX – qpuj 3o razy droższe dyski z plakietką 'dla xbox’ bo nie podłączysz nic standardowego.
poza tym do PS3 można podłączyć myszkę, klawiaturę, nie wiem jak jest z obsługą kamerek ale domyślam się, że również niemal wszystko będzie pasować. kamerka dla xbox jest – oczywiście specjalna.
wynik: bezapelacyjnie PS3 bije na głowę
inne
na PS3 jest normalnie przeglądarka internetowa. można zainstalować linuxa [ja nie wiem po co – ale jak ktoś lubi to może]. usługi media działają podobnie – trzeba mieć urządzenie streamujące. na xbox można skorzystać z media playera lub tversity. jak jest na PS3 cabi kiedyś napisze q: PS3 ma blueray-DVD, xbox tylko DVD.

…na razie chaotycznie – ale to draft q pamięci… coś się z tego mam nadzieję wykluje.
reasumując – PS3 bije xbox na głowę. pomysłem, designem interfejsu, działaniem, możliwościami, przyjaznością. nie jest nastawiony na wysysanie z kieszeni na wszelkie możliwe sposoby.

konsole, HD, multimedia w domu i inne przemyslenia

od jakiegos czasu mam xboxa 36o. sadzilem, ze jestem za stary na 'glupie gierki’… i pierwszy raz od kilq lat usiadlem i przeszedlem cala gierke [halo 3 – zaaaajebista giera]. ale nowe konsole [z pominieciem wii] nie sa rownianiem typu rozrywka=gra – maja byc multimedialnym centrum rozrywki. a czy sa – to za chwile.

najpierw sama kosola – aqrat cabi jest na etapie zastanawiania sie – wiec kilka uwag: po pierwsze cena. cena konsoli to w zadnym razie nie jest cena, za ktora sie ja qpuje – jak kazdy gadzet – jak tylko sie zacznie wkrecac, chce sie dodatkow. a dodatki sa odpowiednio wycienione i raczej nie ma zastepczych, tanich komponentow. warto sprawdzic ile kosztuja dodatki [pady, wifi, kamerki etc] dla ps3 i xbox bo to bedzie realnie wyznaczac cene kosoli. druga sprawa jest ilosc owych dodatkow. dla xbox nie ma ich zbyt wiele.
bardzo zaluje, ze nie mialem okazji popracowac z ps3 wiec moje wypociny nie sa opinia – przeciwnie, pytaniem: co potrafi ps3?
xbox niestety nie potrafi tak znowu duzo. podstawowym zadaniem 'centrum multimedialnego’ jest zapewnienie uslug typu 'gra, tv/filmy, muzyka, dostep do informacji’ – imho, ma sie rozumiec. co ma xbox?

  • gry sa i to calkiem sporo [ponoc na ps3 jest ich wiecej]. problem z ich cena. o ile gra na pc to ~1ooPLN, tutaj standardowa cena jest 2ooPLN+
  • tv/filmy – i tu juz sie zaczynaja schody. najwidoczniej 4 lata temu, podczas gdy projektowana xbox’a nikt nie przewidzial kierunq rozwoju tej galezi rozrywki. co jest troche dziwne baczac na fakt, ze gates o inteligentym domu mowil [i wdrazal!] juz pod koniec lat 8o’tych. jesli ktos jest tradycjonalista – i korzysta z plyt DVD to film sobie obejrzy. dla zdigitalizowanych informatykow pozostaja 'hacki’ typu tversity – czyli server streamujacy do wma i udostepniajacy stream jako 'media center’.
    w kwestii telewizji to dopiero sa zapowiedzi o upgradzie xboxa pozwalajacym na korzytanie z IPTV. troche na ten temat tutaj, a ja tylko zacytuje:
    In addition, strong sales of the Xbox 360 HD DVD Player and strong demand for downloadable movies and television programs are a clear indication that increasing numbers of consumers see Xbox 360 as an ideal device for connecting to a broad range of entertainment experiences. In just over a year, people have downloaded more than 100 million pieces of content to their Xbox 360 consoles, which include game content, television shows and movies.
    ..strong indication…jak by nie wiadomo tego bylo kilka lat temu.
  • no i pojawia sie problem standardu HD. w xbox jest DVD – zwykle. w ps3 jest bluray. wojna o standard caly czas sie toczy i pomimo, ze ostatnio padly zdania, ze sony zdaje sobie sprawe, ze blueray moze stac sie tym dla HD czym wczesniej byl betacam dla VCR [nie chce mi sie szukac linka]. ostatnie umowy z emesa wzmacniaja to wrazenie i wychodzi na to, ze filmy beda raczej w HDDVD… no i co z tego, skoro w konsoli nie ma czytnika? na dodatek pojawil sie news o czytnikach blueray <$2oo. a wiec wojny czesc dalsza.

no i w koncu o mazeniach – w pelni zarzadzalny dom. eeeehhhh… najgorszym problemem jest sposob robienia sieci elektrycznych. to osobny dlugi temat wiec go pomine [ja mam nawet w niektorych gnizdkach odwrocone fazy ): ]. ale minimalizujac mazenia – chcialoby sie miec fajne centrum multimediow. kosola niestety nie daje mozliwosci, przydalo by sie do tego np – media center, celem streamowania. mp3 mozna streamowac np z xp czy vista za pomoca chocby mediaplayera.. no ale spojrzmy na to praktycznie. chce posluchac muzy:
– wlaczam wzmacniacz
– wlaczam media center
– wlaczam konsole [interfejs? – w tym przypadku bez sensu]
– jakos trzeba sterowac utworami. ale wlasnie z xboxa, albo po prostu komputer. ale skoro komputer to co tu robi konsola?
3 urzadzenia zrace prad i okazuje sie, ze 'centrum’ ma dziwnie rozproszona i trudno-zarzadzalna strukture.

’media center’ to imho poki co haselka marketingowe, ktore nie maja wiele wspolnego z realna sytuacja. karty wifi czy trasmitery FM pozwalaja w niektorych przypadkach zminimaliowac ilosc kabli, ale nadal to wszystko jest nie-do-ogarniecia przez przecietna osobe. wymaga sporego nakladu pracy i daje srednie wyniki jesli chodzi o latwosc uzywania.
bardzo chetnie zajalbym sie przygotowaniem czegos takiego jako realny pomysl – niestey przygotowanie case-study w postaci dzialajacego domu-demo to koszty rzeczy 2oo.ooo-3oo.ooo PLN na co mnie nie stac i pewnie nie predko bedzie. ale jesli jest ktos chetny to zapraszam – przebudowa elektryki z centralnym zarzadzaniem [pelna automatyka i sterowanie oswietleniem z kompa!! wszystkie urzadzenia wlaczane i wylaczane przez www!!], infrastruktura sieciowa pozwalajaca na podlaczenie dowolnego uzadzenia w dowolnym miejscu i podlaczenie do calosci, same urzadzenia oczywsicie musza byc przystosowane i dac sie podlaczyc, centralne, prawdziwe media center z pelna integracja i interfejsem pozwlajacym na sterownie z kompa, kino domowe etc itd… ehhh… niby technologia juz jest. a od 25 lat [wtedy powstawaly pierwsze wdrozenia] tak niewiele sie w tym temacie zmienia….

…ale pomarzyc mozna, nie?

joost v1.o public beta

joostem chwile sie pobawilem – dopoki nie zainstalowalem poprawki dla vista, po ktorej juz nie dzialal q:
uwazam, ze jest swietnym pomyslem i niewatpliwie wyznacza pewien kierunek mediow, o ktorym marze od dawna – OnDemand. jednak bety nie zamierzam poki co testowac a to z podstawowego powodu – reklamy. ze mam swira na tym punkcie juz mi sie zdarzylo pisac, i w sumie w reklama jest oczywistym sposobem na istnienie wiekszosci siteow… ale kiedy ogladajac program w polowie zostal on przerwany jakas durna reklama – sory. F* Off. joost’owi mowie nie.

poki co wdzieczny jestem za linka do stage6 – bo pomimo, ze nasze lacza nie pozwalaja poki co na cieszenie sie pelnia jakosci streamingu w takiej jakosci, to w koncu kto mysli tylko o 'dzis’? reklam nie ma, masa meterialow HDTV, ciekawa idea… i jakos zyja bez przerywania reklama w polowie ogladania.
zreszta wystarczy spojrzec na google – potrafia zrobic produkt, ktory zarabia wlasnie dzieki temu, ze ludzie cenia go sobie za nieinwazynosc. da sie – tylko trzeba pomyslec. a to nie kazdego jak widac stac.

nExoRa bottom 5 w vista

po przeczytaniu opiywanego wczesniej artu postanowilem zrobic wlasna liste [tak na szybko]

nexora bottom 5 w vista

  1. AERO – jedna wielka sciema. czasy, kiedy wystarczylo pokazac kawalek kolorowego papierka zeby userzy sie posikali – skonczyly sie. linux JEST konqrencja i to szybko rozwijajaca sie. XGL czy beryl po prostu wymiataja nie maja przy tym wymagan sprzetowych. AERO to totalna porazka – proba marketingowego prania mozgow.
  2. licencjonowanie i utimate – ilosc wersji byla krytykowana na dlugo przed pojawieniem sie vista RTM. mimo to emes nie wyciagnal z tego zadnych wnioskow. wersja bussiness nie ma bitlockera [a przeciez to ma zastosowanie glownie biznesowe!], wersja ultimate kosztuje o 3o% wiecej nie prezentujac soba takiej wartosci dodanej, nie mowiac o braq zapowiadanych extrasow
  3. UAC – czy sciagniety z OS X nie wiem bo z MACami nie mam wiele do czynienia, ale mechanizm ten jest bardziej klopotliwy niz przydatny. osobscie uwazam, ze o ile wprowazdenie integrity levels nie jest takie glupie o tyle sam UAC zaprojektowany [od strony uzytkowej] jest beznadziejnie. juz sam fakt, ze user po instalacji ma uprawnienia admina [jak we wszystkich poprzednich wersjach] jest durnym pomyslem, ktory zamiast cos zmieniac, dalej kontynuuje stare, zle przyzwyczajenia i UAC nic tu nie zmieni. to na dluzsza dysqsje, ktora wybuchala wielokrotnie…
  4. stablinosc systemu i nowy sposob wyswietlania – sam system faktycznie jest stabilny. ale co z tego, kiedy aplikacje nie potrafia normalnie dzialac. problem polega na tym, ze nowy, super swietny sposob renderowania powoduje, ze zawieszona aplikacja video blokuje ekran. nie ma mozliwosci zabicia aplikacji, bo nie ma jak wyslac 'kill’. a zawieszaja sie rozne playery [oh oczywiscie – powinienem uzywac jedynego slusznego (;], i zrobienie fullscreena video z youtuba czesto konczy sie koniecznoscia przelogowania [to jedyny sposob zeby wyslac kill – szkoda tylko, ze do wszystkich aplikacji…]
  5. i na 5tym miejscu znow klamliwy marketing – routing compartments jest na slajdach, w doqmentacji, w MOCach i na egzaminach!!! …tylko nie w samym systemie operacyjnym. nowy backup to tez wiecej marketingu niz aplikacji full-featured. brak mozliwosci robienia backow roznicowych na sieci czy pojedynczych katalogow owocuje koniecznoscia robienia sobie backuow ziperami.

lista moze nie jest do konca aqratna, bo pisze ja z glowy a takie cos powinno sie przygotowywac przez dluzszy czas, ale niewatpliwie sa to te najbardziej bolesne elementy z codzinnej pracy z vista. calego zamieszania z DRM poki co na wlasnej skorze nie odczolem [ogladam divx’y np. na stage6 a moj sprzet i tak nie wspiera HDCP].

joost – krotka opinia

w koncu potestowalem jakis czas VoD w postaci joosta. krotka recka:

  • pomysl 1o/1o
  • interfejs aplikacji 8/1o – w sumie ciezko sie o cos przyczepic, ale jest intuicyjny, prosty, w sumie robi to, czego sie od niego oczeqje. za krotko jednak testowalem i nie sprawdzalem zaawansowanych mozliwosci [ktorych tak btw nie znalazlem-nie za wiele sie tam ustawia] wiec mimo wszystko na 1o to musi jeszcze popracowac q:
  • szybkosc/plynnosc >5/1o – tak enigmatycznie, bo wiadomo – wiele zalezy od lacza. szczesliwie korzystam raczej z bardziej lepszych laczy [jak na polskie warunki… bo mazenia o gigabicie MAN w wie to mzonki. tak btw to ostatnio pojawil sie news, ze maja wydac 1o-2o… nie chce sklamac, ale chyba 1o-2o milionow € na osieciowanie wawy… w WiFi! chyba jednak taniej a lepiej byloby dogadac sie ze SPECem czy STOENem i wykorzystac ich infrastrukture i zrobic swiadlowodowy internet w calym miescie – i tylko w wyznaczonych miejscach hotspoty i kioski z internetem. no ale co ja tam wiem o sieciach…]
  • ilosc dostepnych kanalow/programow 1/1o – na razie bardzo slabiutko. kilka programow-na-krzyz na kazdym z nich kilka dostepnych 'filmow’. poki co raczej zeby zobaczyc, chwile sie pobawic, bo przydatnosc przy tej mozliwosci wyboru jest bliska zeru.

mam nadzieje, ze projekt bedzie sie rozwijal i oferta bedzie sie poszezala, bo idea mi sie bardzo podoba! zyczylbym sobie jeszcze kanaly nadawane w HD q:

microsoft nie spi i odpowiedzial wlasnym projektem microsoft tv. co prawda z demowki wyglada tak, jak by to byla oferta 'telewizji cyfrowej’ na XBox, ale robi wrazenie – masa kanalow, HD TV, masa uslug dodatkowych… tylko czy ktos to widzial w praktyce? ciekaw jestem bardzo czy warto sie tym zainteresowac [czyt. czy to wogole bedzie dostepne w polsce – bo chociaz internet nie ma granic, to jednak czesto okazuje sie, ze jednak ma q:]
z tego co mi sie udalo dowiedziec [nie potwierdzalem – moze ktos ma jakiegos linka?] to joost jest pisany przez zaloge skype, a skype ponoc jest qpiony przez google [?]. robi sie ciasno w internetowym swiatq. na scenie w wiekszosci technologii pojawiaja sie dwie firmy.