vista SP1 – co zmienia?
zmienia … jak to SP – niemal wszystkie komponenty systemowe. o dziwo wydaje sie, ze kernel pozostal ten sam z malymi zmianami [nie 6.1 z w2k8 lecz 6.o], 133 updatey obejmujace szereg komponentow systemowych.
jesli chodzi o UI – zmian niemal wogole. pojawil sie przelacznik /NOGUI do startu visty. dzieki temu pojawia sie pusty splash screen bez 'loading’. taka pierdolka – i jesli chodzi o interfejs tego wlasnie rodzaju zmian mozna sie spodziewac [drobnych]. caly SP1 to przedewszystkim wydajnosc.
caly opis tutaj.
Jak świętować 27lecie SCENY?
Najlepiej udostępnić cały swój zbiór :-)
z okazji 27-lecia sceny z sieci można pobrać bazę 2.6 miliona rekordów plików .NFO od 1980r.
plik bazy
Imponujące :-)
Chociaż uważam, że nie powinien mieć każdy tak łatwego dostępu do tego typu informacji!
support – autopopychadlo
mysle, ze prawie kazdy mial okazje korzystac ze wsparcia. niestety nie ma systemu ankiet na bloggerze [w kazdym razie nei chce mi sie szukac] ale spodziewam sie, ze znaczna wiekszosc ma tez podobne zdanie o wszelkich systemach wsparcia – w kazdym razie tych bezplatnych – jesli sam sobie nie poradzisz, to support nie pomoze ci prawie na pewno.
taki sliczny komentarz:
„Nexor, przecież coś takiego spokojnie da sie zrobić. Wchodzisz na strone http://login.live.com logujesz sie i zmieniasz adres email. U mnie to zadziałało, wszsytko sie zmigrowało, a dostęp do całego profilu nadal mam.”
no i jest jak piszesz. tylko adresu strony nie znalem – zawsze wchodzilem przez passport.microsoft.com, szukalem w googlach 'live id’ i 'liveid’ – zadna ze stron nie skazala na login.live… mea culpa [wale czolem w sciane]. tylko czemu do cholery, kobieta ktora odpowiada na maile wsparcia tego nie napisala? po prostu odlaczyla mi profil MCP zamiast odpowiedziec i wprowadzila mnie w jakas slepa uliczke. nowy live id sobie zalozylem, ale teraz nie dziala mi kod dostepu … ehhh…
probuje tez sie skontaktowac z supportem od HP. co wiecej – sa waskie specjalizacje, np. specjalnie do serii 'officejet’, gdzie wyslalem zapytanie, jak zrobic, zeby aplikacja webowa do skanowania widziala format A4. dostalem odpowiedz z instrukcja jak uruchomic IE [czemu nie np. FF?] oraz jak skorzystac z programu dolaczeonego ze sterownikami. odopwiedzialem grzecznie, ze nie mam sterownikow i nie chce miec, ze dostaje sie przez www, a wlasnie owa strona IE nie obsluguje formatu A4. na co pani przysyla mi instrukcje jak odinstalowac sterowniki i zainstalowac jeszcze raz…
rece opadaja. zdaje sobie sprawe, ze praca w supporcie to ciezka praca [czesy helpdesq mam szczesliwie dawno za soba], i ze glownie wykorzystuje sie szablony odpowiedzi, ale do cholery! ciezko przeczytac maila *ze zrozumieniem*? mam wraznie, ze czyta sie pierwsze zdanie [pewnie zazwyczaj 'huston, i have a problem’] wybiera sie szablonik dla systemu i nawet nikt nie wnika jakiego rodzaju to problem, bo 9o% userow ma problem z samymi soba a dopiero potem ze sprzetem q:
eeeeghhh… niech wzejdzie slonce. to wszystko przez ta pogode. kompy najwyrazniej tez to odczuwaja. gielda na calym swiecie sie rypie, rzad sie sie rozsypuje… sierpniowa apokalipsa
Zadowolony z Visty
Muszę się tym natychmiast podzielić, tym bardziej, że leje się tu dużo jadu na nowe produkty. Udało mi się znaleźć pierwszego zadowolonego użytkownika sytemu Windows Vista. Mało tego, powiedział że chodzi super, po ostatnich 30 poprawkach to w ogóle bomba a poza tym ma masę fajnych gadgetów (wykrywanie mikrofonu itp.). Tym samym dołączył do grona osób zadowolonych z produktów rodziny 2007. Przemycam je sporadycznym użytkownikom, menagerowie – Outlook 2007 (wyszukiwanie pełnotekstowe, synchronizacja z ShraePointem i Project’em) marketing – PowerPoint 2007 (nieszablonowe szablony ;] ) a nowym użytkownikom małych laptopików wciskam Viste (wykrywa wszystkie wydumane urządzenia bluetooth, obsługuje bez krzyku WPA2, drukarki rożne i ma UAC! wiec nie łapią syfu). Normalnie powinienem medal dostać od Billa ;). Tak czy siak, to wszystko działa. Ludzie chodzą zadowoleni jak na reklamach Windowsa 2003. Gdzie tu haczyk? Nikomu nic na silę… ktoś marudzi, siedzi na 2003, ktoś chwali OO siedzi na wersjach 2000. Tylko jeszcze ActiveSync’a sobie w telefonie ustawie i normalnie XXI wiek ;) Czego i wam życzę.