ostatnie dwa tygodnie podróżowałem po polsce na kolejne konferencje Heroes Happen Here – premierowe spotkania windows server 2k8, visual studio 2k8 oraz SQL server 2k8 [który będzie wydany pod koniec roq q:]. Miałem okazję poprowadzić sesję na temat problemów przy wdrożeniach w2k8…. i jestem nizadowolony, żeby nie użyć słowa 'załamany’… sesja dotycząca wdrożeń to 1oo% IT PRO podczas, gdy umieszczono mnie na ścieżce dla developerów. żeby bardziej utrudnić życie dostałem tylko 3o minut – może zresztą i lepiej… bo na dobitke miałem sesje zamykającą. I tak wychodziłem naprzeciw sali pełnej [eh – jakiej pełnej… kto dotrzymuje do ostatniej sesji?] ludzi tuż po sesji MVP pampucha pełnej kodu – czyli pokarmu dla developerów – i próbowałem opowiadać im o instalacji serwera i usług… uffff… no ale co ja poradzę, że tak mnie dziwnie umieszczono. Szczęśliwie pomidorami nie zostałem obrzucony, ani też wygwizdany.
eh – szkoda. osobiście wydaje mi się, że wiele osób byłoby zainteresowanych informacjami na temat nowości – nie od strony zalet ale ograniczeń [ja zawsze czekałem na takie sesje!]… gdybym tylko dostał cała godzine na odpowiedniej ścieżce ):

niemniej wyjazd wspominam miło – bo doborowe towarzystwo polskiej śmietanki jest wartością nieocenioną.

kilka relacji można przeczytać na forum wss.pl, na tym wyszperanym blogu i na pewno wygooglać można masy innych…

a tutaj taka ciekawostka: skąd się biorą bohaterowie (:

-o((:: sprEad the l0ve ::))o-

Comments (3)

  1. Karol

    Odpowiedz

    Szkoda, że w Krakowie w tle leciały ciekawe odgłosy. Byłem tylko na twojej sesji ale słyszałem od developerów, ze tak było cały czas:( Ja bym tego „ostrego techno” nie wytrzymał przez pół dnia.

  2. basiaw7

    Odpowiedz

    Natanielu na prawdę są ludzie dla których nawet poobiadowa pora niestraszna i wytrzymują do końca – to się nazywa prawdziwy informatyk ;)
    poza tym nie ma się co załamywać, bo kto był mądry posłuchał na początku Darka Korzuna i poszedł na odpowiednią sesję – więc na sali napewno było z przynajmniej dwóch ITPro ;)
    co tu dużo mówić właśnie Twoja sesja była sesją na której przynajmniej ja najwięcej dowiedziałam się ciekawych rzeczy o których wcześniej nie wiedziałm – pomimo, że była de facto sesja najkrótsza ze wszystkich (niedopatrzenie organizatorów moim zdaniem) – ale ja pewnie trochę jak Ty lubię słuchać o problemach (zwłaszcza cudzych ;)

  3. Odpowiedz

    (: dzieki za slowa otuchy! milo wiedziec, ze przynajmniej kilka osob bylo zainteresowanych – znaczy, ze nie poszlo na marne!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.