użyłem vConvertera żeby przemigrować maszynę na serwer ESXi. plik wirtualki był na pendrivie. operacja zakończyła się sukcesem – szkoda tylko, że przy okazji zniknęła partycja z dysq. zniknęła tak sqtecznie, że nawet samego dysq nie wykrywa prawidłowo – nie da się założyć ani skasować partycji.
drugiego flasha załatwił mi peki [dzieki, qrde!], bo przygotował mi vmwarem partycje. a że dyski flash w świecie łindołsowym nie obsłygują partycji, to pendrive jest nie do ruszenia – co prawda widać partycje, ale nijak nie da się ich skasować… trzeba zaopatrzyć się w jakieś distro…

…a trzeci pendrive, gift z prezentacji emesów, okazał się niedziałający od początq. 3 flashe w jeden tydzień – jakoś nie mogę się przyzwyczaić, że wszystko się wokół wali…
n.

-o((:: sprEad the l0ve ::))o-

Comments (2)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.