istne szaleństwo. w Tajlandii była poważna powódź. część fabryk dysków twardych Western Digital została zalana. inni producenci pomimo, że mniej dotknięci tą tragedią nie pozostali głusi. ceny dysków twardych zmieniają się dwa-trzy razy dziennie! ceny dysków w ciągu ostatniego tygodnia wzrosły nawet o 1oo% [SIC!]
przykład: seagate 500GB SATA600 do PC kosztował 160-200 pln netto, dziś jest to kwota ponad 339 pln netto. dyski „mocniejsze” które do niedawna były w cenie do 600 pln netto, dziś kosztują ponad 1290 pln netto/szt.
okazuje się, że 'business is businness’ – nie tylko firmy paliwowe zawyżają stawki korzystając z chwilowych problemów z dostawą ropy. ciekaw jestem czy w podobie do nich, ceny dysków utrzymają się czy też będą się starali mimo wszystko przywrócić normalne ceny.
eN.