Taki dziwny objaw: podczas otwierania pliq SP nie zadaje pytania czy plik ma być do edycji czy do odczytu – po prostu go otwiera. za chwilę oczywiście pokazuje się komunikat informujący, że plik jest tylko do odczytu i naciśnij guzik aby go edytować
obrazek jest dla excela ale ten sam objaw jest dla czegokolwiek. po naciśnięciu ‘edit’ pojawia się ‘spadaj szczawiu’:
po długim googlaniu i bezefektywnych próbach wdrożenia najdziwniejszych konfiguracji w końcu udało mi się ustalić, któryż to z moich najulubieńszych programów jest winny – jak zwykle jest to IE. przez tyle lat i na prawdę ogarnięcie zasad działania tej aplikacji pozostaje dla mnie niemożliwe. rozwiązaniem jest… usunięcie site’u z ‘Trusted Sites’
nie chce mi się spędzać czasu nad netmonem i innymi wynalazkami, żeby dojść *czemu* tak się dzieje… ważne, że w końcu działa i póki co zachowuje się deterministycznie q: […póki co…]
eN.