tak sie przytrafilo, ze stawiam SBS2oo3 na serverze MAXDATA. serwerek ladnie przygotowany, segregator ze wszystkimi danymi – na pierwszy rzut oka cukiereczek. gorzej podczas instalacji. nie moglem poradzic sobie z ustawieniam mirrora na SATA wiec zadzwonilem do supportu. facet stwierdzil 'nie, nie! w biosie trzeba raida wylaczyc i potem po zainstalowaniu systemu uruchomic taki program [tu wskazowki gdzie jest na plycie]’. troche mnie to zdziwilo, a najbardziej stwierdzenie: 'intel nie supportuje tego rozwiazania [o ustawieniu raida w biosie] i my tez je odradzamy’. no wiec postawilem system i szukam tego niby programu. oczywiscie to nie byl program tylko drivery. dzwonie do niego i pytam co mam w takim razie teraz zrobic. mowi, ze oddzwoni. przez ten czas skonfigurowalem caly serwer, poustawialem wszystko, sprawdzielem jak dziala po ustawieniu raida w biosie [bluescreen]. po 2h dzwoni i mowi, ze jednak sie tak nie da [!]. a potem, ze 'no tak. to nasza wspolna pomylka’. hujek. raida w koncu postawilem softwareowego-systemowego, bo stracic kolejne kilka h to jedno, a drugie to to, ze te sterowniki sa niepelne i brakuje podstawowego pliku. sciagac z netu i instalowac wszystko od poczatku.. nie mialem juz sily.
po dobrym weekendzie, dzis dol ): coz. raz na wozie….