dla małych i średnich

w małych i średnich firmach zawsze są problemy – rozwiązań domowych nie można stosować a korporacyjne są za drogie. wynalazki takie jak SBS często są zbyt mało elastyczne…

i tak ostatnio cabi podesłał linka do bardzo fajnego sprzętu dla SOHO/SMB – rozwiązania NAS dla takiego własnie rynq – proponowane, przez fimrę QNAP. mogąc kupić pełny, niemal bezobsługowy serwer hardware+print server+backup+file server+ftp+WWW+media streaming (xbox, ps3) + kilka innych bajerów w cenie od 1ooo-3ooo PLN – uważam, że rozwiązanie to jest warte uwagi i warte polecenia. pobierznie przejrzałem opinie o tych urządzeniach w necie i wydają się być rewelacyjne.

w ciekawych okolicznościach – bo mając okazję prowadzić prezentacje na HHH, spotkałem się z przedstawicielem firmy DCS. okazuje się, żę firma ta proponuje coś, o czym zastanawiałem się juz jakiś czas temu – czy na polskim rynq jest hosting usług exchange? ponieważ nie musiałem to nie szukałem a rozwiązanie przyszło samo (: hostedexchange to właśnie propozycja dla rynq SOHO/SMB – gdzieś, gdzie nie stać na zakup i samodzielne utrzymanie platformy exchange.

IBM chce postawić internet na jednym komputerze

brzmi niewiarygodnie? bo takie jest…a jednak – projekt Kittyhawk ma na celu stworzenie superkomputera, który byłby w stanie obsłużyć cały internet jako aplikacja webowa. polecam cały art, w którym najbardziej niewiarygodnie wyglądają podane liczby – taki komputer ma mieć 67.1miliona corów procesora oraz 32PB pamięci operacyjnej. całość ma być oparta o architekturę Blue Gene/P lub /L, które obecnie zajmują 4 z 1o pierwszych miejsc na liście top5oo.

jeśli projekt się uda – niewątpliwie udowodnią, że jak mawiał einstein – „nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko bardzo mało prawdopodobne”. pozostaje pytanie do czego będzie wykorzystana moc tego komputera? i kto go qpi… i za ile q:

Tydzień exchanga

Przed wami kolejna wstrząsająca relacja z awarii…

Średnia firma. Mieszcząca się w willi. Poważna awaria prądu wykańcza UPS’y. Padają serwery. Administrator podnosi to wszystko w nocy.
Rano pracując zdalnie administrator nie może dostać się do exchanga – restartuje go. System
wciąż jest niedostępny. Na miejscu okazuje się że:
CPQ ML530, 3 zasilacze, 6U w szafie, jego kontroler smart array 5300 zgubił informacje o dyskach logicznych. (Były dwie partycje logiczne: RAID1 na system i RAID5 na dane). Popularnie mówiąc – nie ma niczego. Procedura recovery nie przewidziała takiego psikusa ze strony kontrolera RAID. Wszystko wskazuje na to, że dyski i kontroler działają, ale nie mają informacji o dyskach logicznych. Skanowanie ACU, przekładanie dysków pomiędzy slotami i do innych serwerów nie pomaga.
Przybyły na miejsce tragedii technik rozkłada bezradnie ręce. Infolinia HP, jak zawsze profesjonalnie i lakonicznie stwierdza, że serwer już po gwarancji i wizyta odpłatna, owszem, ale o niższym priorytecie, – czyli realnie za dwa tygodnie albo dwa lata – dla nas nie ma różnicy.
Cóż – jedziemy z pełnym odzyskiwaniem serwera. Nowy serwer, w2k sp + exchange + Backup exec i odzyskujemy. Niestety nie było to wystarczająco dobrze przećwiczone. Administrator po kilku godzinach poddaje się. Ściągamy meksykańska specgrupe od rozwałki.
Spec nr 1 ds. systemów windows przybywa na miejsce tragedii o godzinie 16:00. Stawianie serwera od początku, exchange, backup exec – i znów odbijamy sie od ściany. Kolejny telefon – chwila napięcia i okazuje się, ze spec nr 2 ds. backup exec’a jest dostępny i przyjedzie.
Dociera na miejsce ok 19: 30. Godzina wytężonej walki z backup execkiem przynosi rezultaty. Rusza odzyskiwanie z backupu – później okazuje się, że 25 GB storów i folerów publicznych zostanie odciągnięte z streamera LTO3 w rekordowym kurwa mać czasie 2 godziny 40 minut.
Spędziliśmy go omawiając obecną sytuacje gospodarczą, polityczną i techniczną wszystkich znanych krajów, nie oszczędzając filmików z YouTub’a.
Gdy po 23:00 mózgi powoli zaczynały kąpać nam na klawiaturę backup radośnie kończy się pełnym sukcesem i równie radośnie, zgodnie z terminarzem backupu, a przy naszym pełnym zaskoczeniu rusza standardowy backup Overwrite ustawiony na godzinie 23:00, który znów zgodnie z planem i przy naszym już absolutnie pełnym zaskoczeniu nadpisuje taśmę, z której właśnie skończyliśmy odzyskiwać dane. Dobrze, że nie w odwrotnej kolejności.
Niezrażeni tą porażką sprawdzamy konsystencje storów, która odbiega trochę od ideału, i wymaga naprawy. Przed naprawą obowiązkowy backup jedynej kopi storów, która ostała się w organizacji. Niestety przy naszym kolejnym zaskoczeniu 25GB baz kopiuje się z partycji na partycje serwera klasy HP DL380 G6 (dyski SAS) w kolejnym rekordowym czasie 40 minut (ma sterowniki! Stawiany ze smartstartu). Mózg z klawiatur zaczyna skapywać na podłogę, ale dajemy rade.
Naprawa storów zakończona sukcesem. Maile działają. Ludzie mają do nich dostep, dochodzi 02:00. Jeszcze kilkanaście minut walki z backup execkiem i jego nienormalną konfiguracją użytkownika, który ma prawo odzyskiwać skrzynki trybie brick level. Pakujemy plecaczki i nieco wykończona specgrupa od rozwałki opuszcza miejsce zdarzenia.
Straty:
• maile organizacji z jednego dnia (backup nie wykonał się z środy na czwartek, – bo padł prąd)
Wnioski:
• Rekonfiguracja backup execka wymagana, w szczególności ochrony mediów przed nadpisaniem.
• Rekonfiguracja procedur backupu również.
• Regularne ćwiczenie scenariusza pełnego recovery excheng’a – obowiązkowe.
• Dla dociekliwych: co zrobił ten pieprzony kontroler, że zgubił te dyski oraz dlaczego nowy serwer z pełnym zestawem sterowników tak zajebiście szybko kopiuje pliki?

strony windows 7

poki co prawie puste, nieoficjalne strony o windows 7: polska i zagraniczna.
ciezko nawet stwierdzic kto te strony prowadzi. sa anonimowe. dziwne. ostatnia plotka jaka pojawila sie o w7 jest… no wlasnie. niestety nie udalo mi sie dojsc do zrodla tego newsa/plotki – albo 'mozliwosc’ instalacji z servera microsoftu, albo jakby system byl online’owy przechowujac pliki na zdalnym serverze [w to nie wierze].
taka informacja byla w ostatnim chipie i na infojamie ale bez podania zrodla.

ADAM vs OpenLDAP

na blogu gibona pojawil sie bardzo dobry, dwuczesciowy art bedacy polemika z doqmentem symasa OpenLDAP vs ADAM. o ile temat ogolny srednio mnie zainteresowal, o tyle w arcie pada wiele ciekawych stwierdzen i faktow dotyczacych samego ADAM i AD – warto przeczytac z kilq powodow.
cz.1
cz.2

a jak juz jestem przy w2k.pl to pojawil sie jeszcze jeden bardzo ciekawy wpis. rzecz nad ktora zastanawailem sie juz jakis czas temu i bedaca odpowiedzia po co komu aplikacje typu 'keypass’ [poki cardSpace czy openID nie beda powzszechnoscia, a obawiam sie, ze to nie predko niestety].
wiele tozsamosci

plotki i przecieki o Windows 7

o windows 7 coraz wiecej newsow. na zdnecie pojawil sie ciekawy news z kilkoma informacjami. pierwszy to wypowiedz vice od product managementu, ktory podsumowuje:
Microsoft learned some hard lessons with Windows Vista that it already is applying to Windows 7.

First and foremost: Keep Windows architectural changes to a minimum. And secondly, be more predictable (and believable) when it comes to delivery targets.
[to nie sa wnioski a nie cytat]. dodatkowo ciekawe przypuszczenie – ze nowy windows bedzie 'nadbudowany’ na minwin. czyli filozofia linuxowa. no trzymam za to kciuki, bo imho to jest pomysl bardzo dobry.

drugi art na zdnet to kolejna dawka informacji: nowa platforma developerska z niejkim „strongbox”, planowana data wydania windows 7: 2o1o – czyli jednak 3 lata a nie dwa. z doswiadczenia mozna dodac 1-2 lat obsuwy (;