spam

to co mnie zaskoczylo po powrocie to minimalna ilosc spamu w skrzynce. raptem jeden czy dwa smieci. obecne filtry odwalaja kawal dobrej roboty. zauwazylem tez, ze bayesit z the bat! nie jest wstanie nauczyc sie, pewien rodzaj maili to spam, pomimo, ze maile te sa niemal identycze a probek dostarczylem mu juz ze 1oo.
natomiast spam na blogu to juz przegiecie. wlaczylem word-veryfication przy komentarzach.
zastanawia mnie czy to sie na prawde oplaca ludziom – wlozyc taka ilosc pracy po to, zeby wqrzyc ludzi. przeciez jak widze jakas 'reklame’, to jesli tylko uda mi sie zapamietac ze to od jakiejs tam firmy, to bede robil wszysko zeby nie skorzystac z uslug tych smieciarzy! a wiec efekt raczej odwrotny do zamierzonego. opinie moich znajomych w tej kwestii sa raczej zgodne z moja.
no wiec komu sie to do cholery oplaca?

spojrzenie na picasa 2

po pierwszym uruchomieniu przywitalo mnie 'moviethumb.exe sie wykrzaczyl. czy chcesz wyslac info do ms?’. sama aplikacja dzialala nadal, ale taki piekny komunikat dostawalem co kilka-kilkanascie sekund. znalazlem w opcjach skanowane pliki i wylaczylem skanowanie plikow video. to pierwszy krzaczek. pewnie to wina, ktoregos z codekow. obstawiam na mova. nie lubie tego shitu i jestem wobec niego podejrzliwy q:
picasa ma kilka fajnych pomyslow – timeline view, estetyka interfaceu… no i przedewszystkim efekty. same efekty moze nie sa super porywajace ale po pierwsze latwo mozna dokanac podstawowej obrobki ale co fajniesze – efekty zapisywane sa w pliki ini, nie dokonujac zmian na oryginale. mam nadzieje, ze ten pomysl zostanie rozwiniety i wykorzystany rowniez przez innych.
i na tym koniec potegi picasy. mojej mamie czy sis pewnie by sie spodobala – slodka i prosta w obsludze. i taki jest ten program – prosty. malo opcji konfiguracji interface’u, brak kontroli nad plikami, brak mozliwosci wykonywania sensownych operacji na plikach, sortorwania, kontroli sposobu wyswietlania katalogow… no i ten pomysl ze splaszczeniem struktury plikow. zlikwidowano podkatalogi, wszystko wyrzucajac jako jedna plaska strukture. byc moze to jest wystarczajace jak ktos ma 1oo-2oo fotek na dysku. ale przy 5-6 tysiacach, posegregowanych w podkatalogach nie ma szansy sie polapac co i jak.

poki co zostaje przy prostym ale duzo potezniejszym irfanview i xnview. czekam na nastepna wersje.

arabska klawiatura

nawet ciezko bylo mi sie zalogowac q: klawisze poprzestawiane calkowicie. pisanie bezwzrokowe odpada. co gorsza – hasla wpisuje odruchowo a nie na pamiec, wiec nie moglem sobie przypomniec. na kazdym klawiszu po 3 do 5 znaczkow. cyfry, kropke, przecinek i inne najpotrzebniejsze znaki wpisuje sie z shiftem a zamiast nich sa jakies dziwolagi. @ szukalismy przez prawie minute. massssssakra. gorsza chyba od japonskiej (:
windowsy – francuskie [maroko bylo kolonia francuska] a mialem nadzieje zobaczyc arabskie. mam co prawda plytki z instalka arabskich ale komu by sie chcialo bawic… poza tym bez takiej pysznej klawiatury to i tak nie ma sensu