kwestia czasu

zawsze bylem pewien, ze windowsy posluguja sie czasem GMT, systemowo poslugujac sie tym samym zegarem, i wyliczajac tylko przesuniecie wg strefy czasowej. inaczej system z ustwieniem w jednym panstwie nie moglby sie zalogowac do kontrolera w innej strefie czasowej, ze wzgledu na roznice czasu [kerberos pozwala na max 5min roznicy].
ale z ostatniego doswiadczdnia wyglada, jak by tak wlasnie bylo [?!]. postawilem serwer ze strefa 'warszawa GMT+1′, i workstacje 'pacyfic time GMT-8′ i co chwila byly z nimi problemy, nie mozna bylo sie zalogwac etc. zrobienie 'net time /set /y’ zminial na chwile na nich na ta sama h co na serwerze, nastepnie przesuwal o 8h po jakim czasie i znow nie dzialalo.
to bez sensu. cale srodowisko bylo na maszynach virtualnych, ale nie wiem czy to ma jakies znacznie.

wiadomosci z frontu

przygladanie sie wojnom platformowym to ciekawe zajecie.
microsoft ciagle ataqje open source twierdzac, ze to niszczy rynek.sam microsoft ma problemy wewnetrzne, o czym mozna dowiedziec sie z wielu zrodel. co jakis czas pojawiaja sie newsy o stracie czesci rynq na koryms z frontow. tak swoja droga podobno zatwierdzono standard dokumentu. wiec nie za bardzo qmam o co tu chodzi. tymczasem novell ma swoja szanse – byc moze wstrzelil sie w odpowiedni moment. podczas gdy vista sie opoznia, mozna przeczytac informacje o nowej wersji platformy srodowiska pracy oraz Xen – konqrenta VitrtualPC. czy do tej pory niezdobyta przez linuxa czesc rynq – enterprize – zostanie podbita, po raz klejny podcinajac nogi giganta?

co jest problemem?

no wlasnie. pod systemy *xowe jest sporo narzedzi pozwalajacych debugowac problemy zwiazane z niepoprawnym dzialaniem aplikacji. co prawda temat artu troche nie przystaje do realnego poziomu usera jaki musi prezentowac, zeby sobie poradzic. tak czy inaczej sposoby sa.

na windzie? zapatrzylem sie w caly przybornik sysinternals i co? i nic. nadal nie potrafie odpowiedziec co robi aplikacja, ktora zwisa na minute czy dwie, nie wykazujac dokladnie zadnej aktywnosci. ani na dysq, ani w rejestrze, ani w sieci. po prostu sobie wisi i hgw co robi. a czemu jakas aplikacja sie wywala? mam np. jajca, ktory ma jakis blad w bibliotece do wyswietlania rostra. w pewnym momencie zaczyna zabierac 1oo% procka i nie wyswietla sie. probowalem w jakis tajemniczy sposob podejrzec co sie wtedy dzieje. przeklikalem wszystkie opcje process explorera. nawet doinstalowalem pliki sygnatur, zeby rozpoznawac co siedzi w pamieci. i nic mi to wszystko nie dalo.
jestem tak samo glupi, jak wczesniej.

pytanie: jak zdebugowac windowsowa aplikacje?

zulu windows

I-Interface Pack yeWindows XP family yesiZulu ihlinzeka i-User Interface yesiZulu kwisamba esikhulu se Windows XP User Interface. Le Interface Pack yesiZulu izodinga ukuqinisekiswa kwe-Microsoft Windows yakho ngenkathi yokufakelwa. uQinisekiso lukunikeza iqholo lokuthi usebenzisa ikhophi ye-Windows yangoqobo futhi egunyazwe ngokugcwele. Siza uvakashele u-Genuine Microsoft Software ukuze ufunde kabanzi ngezinzuzo zokusebenzisa isofthiwe ye-Windows yangoqobo.