wszedzie gdzie pada sforuowanie 'migracja exchange 5.5′ wszyscy bledna i przypominaja sobie najbardziej problematyczne zadanie jakie mieli okazji wykonac, zeby troche sie nastawic.
mam inne doswiadczenie. 16h w sob i 12h w nd – tyle zajelo mi zrobienie migracji. srodowisko proste strukturalnie, ale trzeba bylo najpierw posprzatac. same standardowe narzedzia – ADC, postawilem po prostu ex2oo3 obok w domenie, wszystko step-by-step wg. podrecznika. najdluzej trwalo przeniesienie skrzynek, i na raz sie nie dalo – wywalalo bledy. ale potem po kilka do przodu. wszystko hula, to byl bardzo owocny weekend (:

-o((:: sprEad the l0ve ::))o-

Comments (3)

  1. fascik

    Odpowiedz

    A bo userzy trzymają PST tam gdzie nie trzeba i czasem migracja się sypie. Sam niedawno to przeżywałem. Sama migracja szybko poszła…potem problem był z replikacjami i konektorami :( Ale udało się i userzy dostali większe skrzynki w końcu…no bo przecież im mało 50MB ;-)

  2. n€x¤R

    Odpowiedz

    5o MB (: ze skrzynkami mialem problemy, bo mialy po 1Gb q:
    connector zadzialal swietnie, pfmigrate tez… po tym wszystkim czego sie nasluchalem to jestem zaskoczony, ze udalo mi sie to zrobic w jeden weekend. poki co stary ex stoi po to, zeby nie trzeba bylo kazac ludziom odpalac skryptu przekierowujacego na inny server. no i pewnie cdn…

    ps. gratuluje tytulu mgr(:

  3. fascik

    Odpowiedz

    A u mnie mieli 20MB i nie narzekali. Teraz mają 50, będą narzekać jak znam życie.

    Co do MGR-a…a tak se zrobiłem, bo jakoś nie odczuwam (i pewnie nie odczuję) profitów związanych z posiadaniem w/w tytułu ;-)

Skomentuj fascik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.