implementacja ping i tracert dla bibliotek dll

czemu system sie zawiesza? czemu aplikacja, ktora normalnie dziala, po kilqnastu dniach na serverze nagle przestaje funkcjonowac jak nalezy? czemu dany kompnent przestal odpowiadac? przewaznie wystarcza restart kompa – z jakis wzgledow, ktorys z komponentow zaleznych zostal przekonfigurowany/zastrzymany i w gaszczu powiazan pomiedzy bibliotekami nie jest sie w stanie dojsc czemu i jak. tak powstaje niedeterminizm. i dla tego najprostrza recepta jest restart – a na serwerze czesto nie mozna go wykonac az do weekendu.
a gdyby tak wszystkie biblioteki implementowaly cos aka DLL-ICMP ? tak, zeby mozna bylo wylasc polecenie commandlineowe do pliq uruchomieniowego a ten zaczyna wysylac pingi do bibliotek zaleznych tworzac mape powiazan. dzieki temu moznaby zlokalizowac komponent, ktory nieodpowiada i go zresetowac.
warunek – musialyby to implementowac *wszystkie* biblioteki.

byc moze ktos napisze, ze z podobnych narzedzi sie korzysta… te co widzialem byly 4developers only, a output jaki z siebie wypluwaly byl ciezki do zrozumienia nawet dla tworcy aplikacji. ale i tak swoja droga jestem ciekaw sie buduje mapy powiazan miedzy libami i chetnie sprawdzilbym jak to wyglada w ponoc uporzadkowanej vista…

vista totally hacked

generalnie nie wspieram piractwa. uwazam, ze za system powinno sie albo zaplacic, albo zainstalowac darmowy. ale to pewien rodzaj szpilki, i pokazanie nonsensu – wpakowac niewiadomo ile czasu na durne zabezpieczenia, kiedy mozna obnizyc cene, i nie przeladowywac systemu zbednymi komponentami. co prawda bardziej mam na mysli caly DRM, HDCP i inne wynalazki… ale
vista hacked

biorac pod uwage, ze gracze sa totalnie niezadowoleni z visty [brak openGL, brak wsparcia dla directSound, wiekszosc gier albo sie nie instaluje albo sie wywala, klopoty ze sterownikami do kart graficznych itd..] zastanawiam sie, czy emes nie probuje przypadkiem zwrocic uwagi na xboxa. tylko robi to w troche ryzykowny sposob (; i na dzien dzisiejszy przyszlosc okreslil bym wlasnie tak:
– w domu na kompie linux [imho vista zaczela odstawac dystrybucji typu ubuntu – zarowno standardowym pakietem aplikacji, jak .. WYGLADEM. to co bylo najmocniejsza strona windowsow odchodzi do lamusa uginajac sie pod nowymi ideami]
– do grania konsola
– w firmach vista jako system korporacyjny

EXIF info z GPS

w aparatach powinny byc GPSy. EXIF powinien byc rozszezony o lokacje geograficzna. fajnie byloby potem miec soft – album foto, ktory pokazuje mape swiata, i mozna ogladac fotki z dokladnym pozycjonowaniem (:

komputer – skrzynka czy dane?

ciekawe doswiadczenie… filozoficzne dysqsje na temat tego czym jest czlowiek – swiadomoscia czy cialem – nigdy nie zostana do konca ustalone [nigdy – poty, poki nie dokona sie dygitalizacji swiadomosci q:]. musialem lapa oddac do naprawy i dostalem slabsza wersje aby miec na czym pracowac. zrobilem zatem image dysq i przerzucilem na nowego lapa.
pierwsze [pozytywne] zdziwienie to to, ze system wstal bez wiekszych problemow, troche powykrywal urzadzen, poinstalowalem sterowniki i hula.
ale… teraz jakos dziwnie. niby ten sam lap ale nie ten… ciekawe, ze te filozoficzne pytania odnoszace sie do zycia ludzkiego, mozna przelozyc na swiat IT i realnie odczuc [powiedzmy w miniaturze] ich znaczenie… q:

pomysly

nisza na pomysly. od jakiegos czasu chodzi za mna fakt, ze nikt nie robi aparatow cyfrowych z rysikiem – zeby mozna bylo od razu opisywac fotki. do tego wifi – ideeeealna sprawa do foto-blogow i blogow wogole, ale tez zeby robiac fotke moc sobie kilka mysli do tego dokleic.
moze i dobra fotka mowi sama za siebie… ale dobrych fotografow nie jest znow tak wiele. ja bym za takie cos chetnie zaplacil.

a druga rzecz to filtry spamowe. powinno byc usprawnienie – statefull spam filter – jak ruch na routerach. jesli wysylam maila do osoby A to powinien zapamietac to, i jesli adres przyjdzie z tej samej domeny to nie uznac tego za spam. problemem ze spamem jest tez to, ze jest ich za duzo – na serwerze wychodzacym, przychodzacym, lokalnie w kliencie… i teraz gdzie wcielo tego zasranego maila? braqje jakiegos standardu… braqje mi pomyslu na razie. korporacyjnie uzywamy sybari [emesowe rozwiazanie] i pomijajac rozne uwagi do tego produktu, nie znam zadnego, ktory oferowalby publiczny dostep do kwarantanny i mozliwosc konfiguracji parametrow uzytkownikowi – czyli admin konfiguruje default, ale user moze sobie pozmieniac, stuningowac. skoro emes lyknal sybari, no niech folder junkmail w outlooku = quarantine sybari. pelna intergracja, kontrola…
generalnie mozliwosc konfiguracji per user na serwerze dla filtrow antyspamowych pozwoliloby moze zrezygnowac z loklanego uzupelnienia – a za tym likwiduje sie jeden stopien pytania 'gdzie utnal mail’.

ehhh…