*updated

fajnie jak systemy starają się ułatwić życie i w pełni automatycznie myśleć za usera. muszę skorzystać z przeglądarki ze zdalnego serwera klienta w barbarzyńskim języq, którego nihuhu nie qmaken. i oczywiście zarówno bing jak google są tak super fajne, że wykrywają po IP po ustawieniach regionalnych lokalizację i wyświetlają wszystko – łącznie z opcjami, w ichnim. i jestem zagubiony. nawet wchodząc na 'google.com’ , pomocny silnik przełącza na 'lokalną’ wersję.

przynajmniej w google wiem sobie z tym poradzić: wystarczy wejść na http://google.pl albo http://goole.co.uk – zależnie od języka jaki się chce. dopiero wtedy na dole pojawia się sugestia zmiany na czytelny langłydż. albo jeśli dozwolone – można zmienić ustawienia regionalne w systemie q:

… a kiedyś po prostu zawsze w rogu było menu z możliwością wyboru języka.

eN.

-o((:: sprEad the l0ve ::))o-

Comments (4)

  1. Odpowiedz

    teraz jak to napisałeś to coś mi świta, że kiedyś nawet to wiedziałem. ale na pewno nie jest to ani intuicyjne ani specjalnie łatwe do zapamiętania, więc jak potrzeba użyć raz na rok-dwa to ciężko wpaść na 'ncr’. skąd w ogóle taki skrót? }:

  2. kojn

    Odpowiedz

    od zawsze i IE i innych pewnie tez:
    Internet options -> General -> Appearance / Languages -> Languages preference …
    Możesz dodać kilka i ustawic kolejnosc.
    Wartość domysla brana oczywiscie Regionalsow.

Skomentuj olo Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.