w koncu wakacje…
kiedys trzeba.
RhytHmS oF PEace
brakuje mi coraz czesciej wyszukiwarki ustawien.
przewaznie program konfiguruje sie raz [no powiedzmy przez jakis czas, az osiagnie sie zadowalajace efekty] a potem sie po prostu z niego korzysta. po powiedzmy roq trzeba zmienic jakies ustawienie.. tylko gdzie ono jest???!! tysiace checkboxow i submenu.
no wiec fajnie byloby, gdyby przy prefsach byl maly input box, wpisujemy haslo – powiedzmy 'view’ i mamy wyniki wyszukiwania posortowane wg. akuratnosci trafienia. tb! mial kiedys cos w ten desen jako jedyny. tylko wlasnie siedze przy tb! szukajac gdzie jest opcja autoresponse a tego quicksearch albo kiedys jakos wylaczylem, albo go nie ma… eh….
wszystko sie sprowadza do dwoch slow: wyszukiwanie informacji.
************* few minutes later…
ha! znalazlem to wyszukiwanie w tb!. super rzecz.. tyle, ze to przeszukuje wylacznie opcje menu. w menu natomiast jest opcja 'preferences’ gdzie tak na prawde wszystko sie konfiguruje i tam juz tego nie ma… ale wlasnie takie cos qrde!
postawilem w firmie wersje w2k3 std 18o dni trial. nie mieli jeszcze licencji a ja nie bylem pewien jak to bedzie hulac, wiec tak dla testu. byl to glowny router w firmie. no wiec jak licencje byly zaqpowane to przy okazji, pytalem czlowieka z microsoftu, co z tym trialem, czy to sie da upgradnac, jak to ugryzc wogole. odpowiedz byla jasna – wersji trial nie da sie upgradeowac, i trzeba instalowac od poczatq.
jakis nieufny jestem, bo postanowilem sprawdzic mimo wszystko. no i bez problemu – wystarczylo kliknac myszka kilka razy i nawet o nic nie pyta. pieknie sie zupgradeowal i juz nie krzyczy, ze konczy sie czas.
zeby bylo smieszniej, to byl upgrade z wersji takiej samej na taka sama – jedyna roznica to to, ze jeden to trial a drugi nie. a podczas instalacji wyswietlil ekran niekompatybilnosci. na pierwszym miejscu byl RRAS (sic!) i jakas jeszcze standardowa usluga… juz nie pamietam. po pierwszym restarcie generic error kilku krotnie, ale kolejny restart i spojrzenie w eventlogi upewnilo mnie, ze instalacja przebiegla poprawnie.
’dziwny jest ten swiat’
no wiec czesciowo udalo mi sie rozwiazac problem. na bloggerze jest bardzo fajna seria artow jak sie tym bawic. step-by-step i komentarze przy odrobinie wysilku wygladaja tak jak powinny, no i jest smieszna rzecz – tagboard.
zobaczymy jak to bedzie sie sprawowac w praktyce. kolorki chcialem troche zmienic na mniej oczojebne, ale poki co wszelkie zmiany w stylach konczyly sie porazka i totalnym rozjazdem ):
ale znajdzie sie jeszcze torche wolnego czasu i cierpliwosci to pewnie porzezbie.
arabska klawiatura
nawet ciezko bylo mi sie zalogowac q: klawisze poprzestawiane calkowicie. pisanie bezwzrokowe odpada. co gorsza – hasla wpisuje odruchowo a nie na pamiec, wiec nie moglem sobie przypomniec. na kazdym klawiszu po 3 do 5 znaczkow. cyfry, kropke, przecinek i inne najpotrzebniejsze znaki wpisuje sie z shiftem a zamiast nich sa jakies dziwolagi. @ szukalismy przez prawie minute. massssssakra. gorsza chyba od japonskiej (:
windowsy – francuskie [maroko bylo kolonia francuska] a mialem nadzieje zobaczyc arabskie. mam co prawda plytki z instalka arabskich ale komu by sie chcialo bawic… poza tym bez takiej pysznej klawiatury to i tak nie ma sensu