Ford Focus M$ Coupe
Nie wczytywalem sie co i jak ale zobaczylem tylko fote:
pierwsza mysl: skoro jest Microsoft pod maska to musi byc guzik RESET ;)
DDPS=ACT+SUA+MDT+WAIK+USMT+LTI+ZTI+WDS+MDOP+VAMT+MAaP+optMgmt+ kilka innych
ciekawe, ze technologia, ktora jest jedna z podstawowych do przedstawienia klientowi, jest tak zlozona i ciagle sie zmienia. niemal kazda nazwa jest nowa wersja czegos poprzedniego
MDT – BDD
WDS – RIS
optMgmt – mom
i tak dalej…
fajne, co?
Przydatny dodatek systemowy, można swobodnie zarządzać wielkoscia i polozeniem okienek.
Szczegoły na stronie http://www.brianapps.net/sizer.html
Że foldery publiczne to wymysł szatana wie każdy, kto się z nimi spotkał. Ostatnio miałem proste zadanko – migracja ex2k do ex2k3 w tej samej organizacji. trywiał… poszło bez problemów – do czasu. nad folderami publicznymi siedziałem kilkanaście godzin [i jeszcze trochę do uporządkowania zostało] bo się nie chciały replikować.
Ileż artów jest o trubleshootingu PF… po testach modyfikacji rejestru, resetu uprawnień w systemie i na katalogach [bo wszystko wskazywało właśnie na uprawnienia] piszę to, żeby na przyszłość zacząć od najważniejszego:
– sprawdź czy działa SMTP na obu serwerach
– czy możesz sie telnetnąć i dostajesz odpowiedź servera
[- na koniec fajnie byłoby jeszcze wysłać maila tak, żeby przeszedł przez SMTP z jednego i drugiego]
w moim przypadq okazało się, że SMTP działało, ale nie przetestowałem telnetem – a połącznia były odrzucane.
debugowanie replikacji PF [o ile debugowanie w ogóle może być łatwe], że opis błędów można gdzieś tam wygooglać. Tylko błędy nie mają żadnego związku z rzeczywistością, na niektórych stronach znajduje się opisy 'to normalna sytuacja należy to zignorować’, a przyczyna okazuje się być trywialna… a teraz się repliqje pomimo błędów w logach. Szukaj igły w stogu siana.
cdn…
Z jednej strony fajnie, że „ustawienia internetu” w windows są w jednym miejscu. APlikacje takie jak IE czy OL korzystają sobie z nich, dzięki czemu raz skonfigurowane działają dla wszysktich aplikacji.
no to zadanko dla wytrwałych: jak zrobić tak, żeby OL *nie korzystał* z proxy a IE tak?
taki właśnie scenariusz mam teraz i siedzę bez dostępu do poczty bo bawie sie localproxy… na szczęscie mogę odpalić OWA dzięki Operze q:
antycenzor
ciekawy pomysł na proxy: www.antycenzor.pl.